Daniel Waszkiewicz: Nie jesteśmy zespołem Herkulesów

AZS AWFiS Gdańsk w dużej mierze dzięki 12 bramkom Damiana Kostrzewy pokonał AZS AWF Gorzów 30:22. Po spotkaniu wypowiedział się trener zwycięskiej drużyny - Daniel Waszkiewicz który stwierdził, że jego skrzydłowego stać na jeszcze lepszą grę.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Początek spotkania nie należał o zawodników z Gdańska, którzy dali wyjść gorzowianom na prowadzenie. Co było tego przyczyną? - Graliśmy nerwowo. Były sytuacje, ale nie wykorzystaliśmy ich dosyć wielu - powiedział trener Daniel Waszkiewicz, który wypowiedział się też jak to się stało, że gdańszczanie przejęli inicjatywę w meczu. - Jak nerwy puściły, to zaczęliśmy grać stabilnie i przewaga z minuty na minutę była coraz większa - dodał szkoleniowiec.

Początek tego spotkania toczył się w bardzo wolnym tempie i nie dostarczał zbyt wielu emocji. - Jesteśmy młodym zespołem i mecze o wyższą stawkę gramy mocno spięci. Musimy mieć czas, aby dojść do siebie i aby zeszło z nas napięcie. Po 15-20 minutach spotkania rzeczywiście tak się stało - opowiedział były zawodnik i trener GKS Wybrzeże.

Aktualnie gdańszczanie są w wysokiej formie. Sensacyjnie pokonali Wisłę Płock na wyjeździe, a teraz pokonali ośmioma bramkami zespół, który nie przegrał pięciu kolejnych spotkań. - Z formą jest tak, że ona znika i nikt nie wie dlaczego - zauważył Waszkiewicz. - Trzeba wygrywać to, co jest możliwe i nie można patrzeć na dół, a do góry. Wiemy, że zostały cztery kolejki i będą to bardzo trudne mecze, z których możemy nawet nie wygrać żadnego. Wiemy o tym doskonale i musimy się nastawić na to, żeby do każdego meczu wyjść optymalnie przygotowani i optymalnie grać - powiedział szkoleniowiec.

W meczu z AZS-em AWF Gorzów Wielkopolski aż 12 bramek zdobył podopieczny trenera Waszkiewicza, Damian Kostrzewa. - Mimo wszystko uważam, że Damian potrafi grać jeszcze lepiej - ocenił trener niespełna 21-letniego zawodnika. Czy jako asystent Bogdana Wenty, Daniel Waszkiewicz zamierza polecić po raz kolejny do gry w kadrze swojego zawodnika? - Ja Damiana już trochę znam i wiem, że przede wszystkim sam Damian musi udowodnić trenerowi, aby zwrócił na niego uwagę. Jest on pod nią wciąż brany, ale musi się przebić. To przecież bardzo młody zawodnik - wypowiedział się Waszkiewicz.

Przed szczypiornistami z Gdańska ważne spotkanie - wyjazd do Głogowa na mecz z tamtejszym Chrobrym.- Będzie to bardzo trudny mecz. Głogów, to bardzo silny fizycznie zespół. My niestety nie jesteśmy zespołem Herkulesów. Gramy szybciej, bardziej technicznie. Będziemy grali o dwa punkty - zapowiedział Daniel Waszkiewicz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×