Biało-Czerwoni do drugiej rundy przystąpią z zerowym dorobkiem i do półfinału potrzebują dwóch zwycięstw. Polaków skreślać nie można, ale trafili na rywali z najwyższej półki. Zarówno Hiszpania jak i Islandia powinny liczyć się w walce o medale.
Oba zespoły zdominowały rywalizację w grupie C i pierwsze punkty straciły na koniec rundy zasadniczej, gdy w bezpośrednim pojedynku padł remis 28:28. Młodzi Hiszpanie na zeszłorocznych MŚ juniorów stanęli tuż za podium, przegrywając pojedynek o brąz z... Islandią.
Wśród zawodników z Półwyspu Iberyjskiego najwięcej mówi się o Danielu Dujszebajewie. Syn Tałanta, selekcjonera polskiej kadry, w spotkaniu z Islandczykami dał próbkę możliwości, pięć razy umieszczając piłkę w bramce. 18-latek znajdował się w kadrze FC Barcelony Lassa, ale Duma Katalonii wypożyczyła niedawno młodzieńca do BM Atletico Valladolid.
Po islandzkiej stronie nazwiska niemal anonimowe, ale kilku zawodników z północy Europy na duńskich parkietach pokazało się już z dobrej strony. Bohaterem wygranego 23:19 spotkania ze Słowenią został bramkarz Gretar Ari Gudjonsson, który w niedalekiej przyszłości ma szansę na pewne miejsce w siódemce dorosłej kadry.
Polacy mieli niedawno okazję przekonać się o klasie przeciwników w drugiej rundzie młodzieżowych mistrzostw Europy. Islandia wygrała grupę eliminacyjną z udziałem Biało-Czerwonych, natomiast Hiszpanie dwukrotnie okazali się lepsi w sparingach.
ZOBACZ WIDEO Piłkarze ręczni w Rio chcą nawiązać do Montrealu (źródło TVP)
{"id":"","title":""}