Pogrom w Koszalinie - relacja z meczu AZS Politechnika - Piotrcovia

Nawet najwierniejsi fani w najśmielszych oczekiwaniach nie przypuszczali, że AZS Politechnika odniesie tak zdecydowane zwycięstwo z Piotrcovią Piotrków Trybunalski w pierwszym z dwóch spotkań składających się na półfinał Pucharu Polski.

Artur Rutkowski
Artur Rutkowski

Koszalińska drużyna zmiotła z parkietu przyjezdny zespół w drugiej połowie. Akademiczki grały szybko i skutecznie, świetnie broniły, a w bramce znakomite spotkanie rozgrywała Iwona Łącz. Kilka jej interwencji było fenomenalnych m.in. obroniła dwa rzuty karne.

Pierwsze bramkę w tym spotkaniu zdobyły przyjezdne, a dokładniej pierwsza strzelczynią tego półfinałowego pojedynku została Podrygała. Gospodynie szybko wyrównały za sprawą Doroty Skipor. Walka bramka za bramkę trwała zaledwie 5 minut. Kolejne minuty to powolne powiększanie przewagi przez koszalinianki, które po upływie dwunastu minut prowadziły różnicą dwóch bramek 5:3. Następnie zawodniczki z Piotrkowa Trybunalskiego utrzymywały kontakt z Akademiczkami, ale tylko do 21 minuty, kiedy koszalinianki ponownie powiększyły przewagę do trzech oczek. Po pierwszej odsłonie gospodynie uzyskały sześciobramkową przewagę.

Druga połowa to od początku miażdżąca przewaga AZSu Politechnika, warto wspomnieć choćby, że po wrzuceniu jedenastej bramki w 37 minucie przez przyjezdne, AZS przez 22 minuty nie stracił nawet jednej bramki, przy czym rzucił ich aż dziesięć. To był prawdziwy nokaut, a gdyby jeszcze w kilku kontrach nie zabrakło precyzji, to byłyby o 3-4 bramki więcej. W końcówce meczu rozmiary wygranej powiększyły Joanna Dworaczyk (karny) i - niemal równo z syreną - Ewa Jarzyna.

Zawodniczki z Koszalina nie mogą jednak zapominać przy okazji, że o awansie do finału decydują dwa mecze. Rewanż w Piotrkowie Trybunalskim i utrzymanie przewagi wydaje się być zadaniem jak najbardziej do realizacji, jednak historia sportu zna nie takie przypadki, kiedy zespoły, na które nikt już nie liczył odwracały losy wydarzeń. Mając to na uwadze trzeba grać w przyszłą niedzielę z pełną koncentracją do samego końca, a powtórny udział w finale akademiczek stanie się faktem.

AZS Politechnika - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 28:12 (14:8)

AZS Politechnika: Łącz, Kwiecień – Dworaczyk 8, Chmiel 7, Skipor 4, Serwa 3, Szafulska 2, Jarzyna 2, Cieśla 1, Goraj 1, Szostakowska, Kobyłecka, Zaniewska, Czekaj.

Piotrcovia: Kowalczyk, Skura – Lisewska 4, Podrygała 2, Szafnicka 2, Wypych 1, Barylska 1, Dominiak 1, Kornacka 1, Mijas, Chudzik, Polenz, Szczecina, Dąbrowska.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×