26-letni zawodnik doskonale pamięta, co działo się w klubie na początku 2016 roku. Podczas zimowych przygotowań zawodnicy, z racji szalejącego kryzysu, grali na treningach głównie ... w piłkę nożną. Mimo to Gwardia ukończyła rozgrywki PGNiG Superligi na bezpiecznym, 9. miejscu. Łangowski zdecydował się pozostać w Opolu na kolejny sezon i zapewnia, że w ostatnich tygodniach mógł się w pełni skupić na wypracowywaniu formy.
- Muszę powiedzieć, że odkąd ludzie z miasta w styczniu zajęli się klubem, zrealizowali wszystko, co nam obiecali. Od początku przygotowań mieliśmy wszystko zapewnione na czas. Liga zawodowa spowoduje, że kluby będą musiały wywiązywać się ze swoich zobowiązań. Z tego, co widzę i słyszę, myślę, że naprawdę będzie dobrze, szczególnie jeśli chodzi o kwestie organizacyjne - zaznacza.
Do pierwszego ligowego występu w sezonie 2016/2017 opolanom pozostał tydzień. Rozgrywający mówi, że wciąż jeszcze czuje w kościach trudy okresu przygotowawczego. Ale zarazem zapewnia, że obciążenia serwowane szczypiornistom stopniowo się zmniejszają.
- Jesteśmy jeszcze w trochę cięższym treningu, ale od poniedziałku powinniśmy już trenować nieco lżej. Będziemy się już wówczas przygotowywać typowo pod mecz z Chrobrym Głogów (9 sierpnia, godz. 18:00 - przyp. red). Piątkowy sparing z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski będzie naszym ostatnim sprawdzianem przed startem ligi. Uważam, że będziemy zespołem charakternym, który z każdym przeciwnikiem będzie starał się walczyć. Już nieraz udowadnialiśmy, że wolą walki potrafiliśmy wygrywać spotkania we własnej hali. W poprzednim sezonie zabrakło nam nieco zwycięstw na wyjazdach, ale może w obecnym karta się odwróci - podsumowuje Łangowski.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Wrona: Nie wahałem się ani chwili (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Miś: To Jarząbek - dobry trener !
Hochwander: To się nagrało ?!
Miś: Nie tylko to !!!
: Warunki na zgrupowaniach miałyśmy bardzo dobre! Wszystko to zasługa naszego prezesa i nie jest prawdą, że nad łóżkami dach przeciekał! Szczególnie, że prawie nie padało! Prezes dba o nas jak ojciec najlepszy! Pre.
Hochwander: Po co to ?
Miś: Chcesz zobaczyć z poprzednich lat ?
Hochwander: Aha. a oni nie wiedzą, że to się nagrywa ?
Miś: Oczywiście, że wiedzą ! Powiedziałem im o tym. Jeśli ktokolwiek chce przekazać jakąś krytyczną uwagę o mnie, o mojej pracy, jakąś skargę, a mnie akurat nie ma, może w każdej chwili wejść i nagrać ... co mu leży na wątrobie.
Hochwander: Ale oni mogą kadzić ci, kłamać mogą, upiększać !
Miś: A po co by mieli ? Przecież i im i mnie chodzi tylko o dobro naszego klubu. Szczerość w naszym klubie to norma ! Czytaj całość