Znamy kolejnych ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów, "polskie" drużyny niepewne

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Wciąż nieznany pozostaje pełny skład drużyn, które kibice piłki ręcznej będą mogli zobaczyć w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Z pewnością sporym zaskoczeniem jest postawa węgierskiego MKB Veszprem, które jako pierwsze zapewniło sobie awans w najbardziej wyrównanej grupie III

W tym artykule dowiesz się o:

Grupa I

Chehovskie Medvedi - FCK Handbold A/S 37:34

Portland San Antonio - HSV Hamburg 27:24

Wygrana Portland San Antonio nad HSV Hamburg pozwala Hiszpanom nadal pozostawać w grze o awans. Gospodarze przystąpili do meczu z Niemcami niezwykle skoncentrowani i już po kwadransie prowadzili 11:3. Kolejne minuty były nieco bardziej wyrównane, ale cały czas utrzymywała się bezpieczna przewaga gospodarzy. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Cztery bramki Portland przy tylko dwóch Niemców powiększyło przewagę Hiszpanów, który w 39. minucie prowadzili już 20:11. Występujący bez kontuzjowanych braci Lijewskich zawodnicy HSV nie mogli znaleźć recepty na niezwykle agresywną hiszpańską obronę. Mając świadomość tego, że mecz jest już praktycznie rozstrzygnięty, gospodarze nieco zwolnili tempo, co pozwoliło Niemcom szybko zniwelować stratę do trzech oczek. Na więcej nie starczyło już czasu i mecz zakończył się w pełni zasłużonym zwycięstwem Hiszpanów 27:24. Kapitalne zawody rozegrał 41-letni szwedzki bramkarz Thomas Svensson, który według wielu obserwatorów był najlepszy na parkiecie.

W drugim spotkaniu Chehovskie Medvedi pokonały FCK Handbold A/S 37:34 i także nadal mają szansę na zajęcie miejsca premiowanego awansem do dalszych gier.

Tabela

1.HSV Hamburg 8 pkt.

2.Portland San Antonio 6

3.Chehovskie Medvedi 6

4.FCK Handbold A/S 0

Grupa II

Rhein-Neckar Löwen - Celje Pivovarna Lasko 31:26

Chambery Savoie HB - HC Croatia Osiguranje-Zagreb 26:30

Udał się Croatii Osiguranje-Zagreb rewanż za sensacyjną porażkę przed własną publicznością z drużyną Chambery Savoie. Chorwatów do zwycięstwa poprowadził niezawodny Kiril Lazarov, który zdobył jedenaście bramek. Goście przyjechali do Francji znając już wynik pojedynku Rhein-Neckar Lowen z Celje Pivovarna Lasko. Wiedzieli także, że nawet jak podwinie im się noga, to i tak zachowają szanse na awans. Chorwaci jednak nie zamierzali bawić się w żadne kalkulacje i od początku podeszli do meczu z Chambery niezwykle zdeterminowani, żeby zdobyć dwa punkty. Ponad 4 tyś. kibiców zebranych w hali Le Phare liczyło, że im pupilom uda się powtórzyć sukces z Chorwacji oraz z ostatniego pojedynku z Rhein-Neckar Lowen. Mecz jednak od początku układał się po myśli gości i to oni schodzili na przerwę z prowadzeniem 17:12. W drugiej części Chorwaci spokojnie kontrolowali przebieg spotkania, zwyciężając ostatecznie 26:30.

Wynik ten oraz zwycięstwo Rhein-Neckar Lowen powodują, że wszystkie trzy ekipy mają szansę na wyjście z grupy. To sprawia, że kolejna seria spotkań zapowiada się niezwykle interesująco.

Tabela

1.Chambery Savoie 8 pkt.

2.Rhein-Neckar Lowen 6

3.Croatia Osiguranje-Zagreb 6

4.Celje Pivovarna Lasko 0

Grupa III

Reale Ademar - MKB Veszprém KC 30:32

SG Flensburg-Handewitt - Montpellier HB 22:21

MKB Veszprem wygraną z Reale Ademar potwierdziło, że poprzednie sukcesy nie były dziełem przypadku. Węgrzy z kompletem zwycięstw w rundzie zasadniczej jako pierwsi w grupie zapewnili sobie awans do ćwierćfinału. Olbrzymia w tym zasługa serbskiego praworozgrywającego Marko Vuijna, który w ostatnich trzech spotkaniach zdobył 23 gole.

Po emocjonującej końcówce zwyciężył także Flensburg-Handewitt. Niemcy pokonali Montpellier HB 22:21 i także zapewnili sobie miejsce w ćwierćfinale. Kluczowy dla losów spotkania był okres między 48. a 52. minutą spotkania. Gospodarze od stanu 16:15 doprowadzili do wyniku 20:15 i stało się już praktycznie jasne, że dwa punkty zostaną we Flensburgu. Goście dążyli jeszcze do wyrównania, jednak czasu starczyło jedynie do doprowadzenia do stanu 22:21 dla Flensburga. Najskuteczniejszymi graczami meczu zostali 20-letni Szwed Oscar Carlen oraz mistrz świata z Chorwacji Michael Guigou, którzy trafili po siedem razy.

Tabela

1.MKB Veszprém 8 pkt.

2.SG Flensburg-Handewitt 6

3.Reale Ademar 3

4.Montpellier HB 3

Grupa IV

THW Kiel - GOG Svendborg TGI 37:29

BM Ciudad Real - F.C. Barcelona Borges 32:29

Barcelon Borges nie dała rady Ciudad Realowi i żegna się z rozgrywkami Ligi Mistrzów. Duma Katalonii musiała pokonać mistrzów Hiszpanii na ich terenie różnicą co najmniej czterech goli, żeby marzyć jeszcze o awansie. Obrońcy tytułu jednak okazali się za silni i ponownie zwyciężyli, tym razem 32:29. Po raz kolejny olbrzymi wkład w zwycięstwo zespołu Talanta Dujshebaeva miał bramkarz Arpat Serbik, który w sumie obronił 21 rzutów. Pierwsza połowa, rozgrywana na bardzo wysokim poziome, zakończyła się wynikiem 14:14. W drugiej części, głównie dzięki obronom serbskiego bramkarza, gospodarzom udało się "odskoczyć" na kilka bramek i ostatecznie wygrać 32:29. Najskuteczniejszym graczem meczu okazał się zawodnik Barcy Iker Romero, który na swoim koncie zapisał osiem trafień. Dla gospodarzy sześć bramek zdobył Olafur Stefansson.

Tabela

1.THW Kiel 10 pkt.

2.BM Ciudad Real 8

3.F.C. Barcelona Borges 2

4.GOG Svendborg 0

Źródło artykułu: