Tatran w LM grał już rok temu, wówczas Słowacy dostali jednak "dziką kartę". Teraz o fazę grupową musieli walczyć w turnieju kwalifikacyjnym i z rywalizacji wyszli obronną ręką.
Zawodnicy z Preszowa w starciu z Gorenje prowadzili od pierwszej do ostatniej minuty. Świetne zawody grali Olivier Rabek i Lukas Urban, a obrona gospodarzy długimi momentami była dla rywali zaporą nie do przejścia. - Wygraliśmy dzięki świetnej defensywie i bramce - nie ma wątpliwości trener Ratislav Trtik.
Słowacy zagrają w grupie D z Naturhouse La Rioja, Metalurgiem Skopje, Czechowskimi Niedźwiedziami, Montpellier Agglomeration HB oraz Elverum Handball.
W meczu o trzecie miejsce fiński Riihimäki Cocks wygrał z Red Boys Differdange (30:21). - Jesteśmy rozczarowani. Rywale po prostu lepsi - przyznaje szkoleniowiec luksemburczyków Goran Vukcevic.
Turniej kwalifikacyjny do Ligi Mistrzów (Preszów)
Finał
Tatran Preszów - RK Gorenje Velenje 23:21 (12:10)
Najwięcej bramek: dla Tatrana - Oliver Rabek 7, Lukas Urban 4, Jakub Hrstka, Tomas Cip - obaj po 3; dla Gorenje - Rok Golcar 5, Blaz Klec, Luka Mitrović - po 4.
O 3. miejsce
Riihimäki Cocks - Red Boys Differdange 30:21 (18:14)
Najwięcej bramek: dla Cocks - Jurij Lukjanczuk 6, Jani Touminen 5; dla Red Boys - Senjin Kratović, Yann Hoffmann - po 5, Damir Rezić, Marin Knez - po 4.
ZOBACZ WIDEO Tomaszewski: Zieliński nie może grać obok Krychowiaka