Tałant Dujszebajew: Pokazaliśmy, że umiemy walczyć do końca

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski

Mistrzowie Polski zajęli 3. miejsce w nieoficjalnych klubowych mistrzostwach świata - turnieju Super Globe. Zadowolony z postawy swojej ekipy był trener Tałant Dujszebajew.

- Przyjechaliśmy do Kataru, by wygrać, ale w półfinale zmierzyliśmy się z Paris Saint-Germain. To na ten moment chyba jedna z najlepszych drużyn na świecie, bardzo dobry mecz przeciwko nam zagrał Thierry Omeyer i to był klucz do ich zwycięstwa - powiedział szkoleniowiec po zakończeniu przez swój zespół rywalizacji w IHF Super Globe.

W meczu o trzecie miejsce szczypiorniści z Polski pokonali katarskie Al Sadd. Spotkanie było wyrównane tylko przez pierwszy kwadrans, później żółto-biało-niebiescy rozbijali rywali bezlitosnymi kontratakami.

- Mogę być zadowolony ze swojej drużyny. Chłopaki pokazali, co to znaczy mieć charakter i walczyć do końca - komplementował swoją ekipę Tałant Dujszebajew.

Kielczanie nie mieli żadnych problemów z pokonaniem zespołu z Azji. Momentami ich przewaga wynosiła nawet trzynaście trafień, ostatecznie zwyciężyli 36:25 i zostali pierwszą polską handdballową ekipą, która stanęła na podium klubowych mistrzostw świata.

- Dziękuję moim zawodnikom, że przez sześćdziesiąt minut dobrze pracowali. Więcej zagrali Paczkowski, Walczak, Djukić, Ivić i myślę, że możemy być z tego bardzo zadowoleni - powiedział po zakończeniu pojedynku szkoleniowiec mistrzów Polski.

ZOBACZ WIDEO: Ostatnia próba Majewskiego w karierze (wideo) (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (6)
avatar
Arkady 241
8.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mam cichą nadzieję że w przyszłym roku znów zagramy w tym turnieju. Tylko obawiam się że żeby to zrobić to trzeba będzie znów zrobić mission impossible i obronić tytuł LM. Bo jeśli nei wygramy Czytaj całość
Heniek ZPoczty
8.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
On wszędzie próbuje znaleźć coś by się dopier...
Szkoda reagować na jego zaczepki... 
Cieszy to że niektórzy pograli więcej i kolejne pieniążki w kasie i to nie małe jak za takie sparingi :) 
endriu122
8.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W mieście Michasia rozum strasznie podrożał,głupota potaniała. 
avatar
uły uły
8.09.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Najważniejsze że nie poddali się po....10 minutach,jak to mają w zwyczaju zawodnicy pewnego klubu w SL. :) 
avatar
Czarcik
8.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Przyjechaliśmy do Kataru, by wygrać, ale w półfinale zmierzyliśmy się z Paris Saint-Germain" [...] "Mogę być zadowolony ze swojej drużyny. Chłopaki pokazali, co to znaczy mieć charakter i walc Czytaj całość