Wybrzeże - Vive Tauron: święto piłki ręcznej w Gdańsku. Oczekiwane zwycięstwo faworytów

WP SportoweFakty / Grzegorz Jędrzejewski
WP SportoweFakty / Grzegorz Jędrzejewski

Zgodnie z oczekiwaniami Wybrzeże Gdańsk nie zdołało przeciwstawić się Vive Tauronowi Kielce i przegrało 19:31. Mecz, podczas którego uroczyście zainaugurowano rozgrywki PGNiG Superligi, zobaczyło ponad 5 tysięcy osób.

Spotkanie pomiędzy drużynami z Gdańska i z Kielc poprzedziło oficjalne otwarcie nowej, zawodowej PGNiG Superligi. Licznie zgromadzonej publiczności zaprezentowano zespoły, jakie zagrają w najbliższym sezonie, a następnie zawodników. Odśpiewano też hymn Polski. W końcu zabrzmiał pierwszy gwizdek.

Od początku spotkania dominowali zawodnicy z Kielc, którzy korzystali na tym, że Wybrzeże Gdańsk podeszło do pojedynku z nimi z olbrzymim respektem. Gdy swoją trzecią bramkę w 9. minucie rzucił niesamowicie skuteczny Julen Aguinagalde, na tablicy wyników widniał już rezultat 1:6.

Później szczypiorniści Vive Tauronu zwolnili tempo. Na boisko weszli zmiennicy, a Wybrzeże zaczęło wierzyć w siebie. Gdy w 16. minucie z koła trafił Łukasz Rogulski, było 4:8. Do końca pierwszej połowy utrzymywała się 4-6-bramkowa przewaga aktualnych mistrzów Polski i zdobywców Ligi Mistrzów. Kilka razy kibice głośno oklaskiwali znakomite obrony Artuar Chmielińskiego. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 11:15, a bramkę z gwizdkiem rzucił Damian Kostrzewa.

Od początku drugiej połowy Wybrzeże nie potrafiło przebić się przez kielecką obronę. W Vive Tauronie skuteczny był Tobias Reichmann, a gdy trafił Mateusz Kus, było już 21:11 dla faworytów. Gdańszczanie wciąż odbijali się od muru, a pierwszą bramkę w drugiej połowie rzucili w 41. minucie. Po zespołowej akcji, ze skrzydła trafił Michał Skwierawski.

O odrobieniu wyniku nie było już mowy, jednak podobnie jak to miało miejsce w pierwszej połowie, gdańszczanie potrafili momentami postawić się grającym na kilka frontów zawodnikom z Kielc, których dominacja nie podlegała żadnej dyskusji. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 19:31. Vive Tauron zrobił więc swoje, a gdańszczanie goszcząc w hali tak wiele osób mieli okazję zarazić piłką ręczną kolejne osoby.

Wybrzeże Gdańsk - Vive Tauron Kielce 19:31 (11:15)

Wybrzeże: Chmieliński, Pieńczewski - Kostrzewa 5, Prymlewicz 4, Rogulski 2, Skwierawski 2, Salacz 1, Wróbel 1, Kondratiuk 1, Kornecki 1, Oliveira 1, Bednarek 1 oraz Sulej.
Karne: 4/5.
Kary: 10 min.

Vive Tauron: Szmal, Ivić - Reichmann 6, Aguinagalde 6, Jurkiewicz 5, Djukić 4, Bielecki 3, Lijewski 3, Paczkowski 1, Walczak 1, Chrapkowski 1, Kus 1, oraz Jachlewski, Strlek.
Karne: 2/4.
Kary: 10 min.

Kary: Wybrzeże - 10 min. (Rogulski 4 min., Bednarek 4 min., Kostrzewa 2 min.), Vive Tauron - 10 min. (Walczak 6 min. - cz.k., Jachlewski 2 min., Kus 2 min., ).
Sędziowie: Baranowski, Lemanowicz.
Widzów: 5 200.

Michał Gałęzewski z Gdańska

ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki stosował niedozwolony stymulant? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: