Początek meczu należał do zawodniczek UKS-u PCM Kościerzyna, które do dziewiątej minuty prowadziły czterema bramkami, raz po raz wymijając obronę KPR-u i umieszczając piłkę w bramce.
Chwilę później nastąpiło jednak przebudzenie beniaminka, który po bramce Martyny Michalak doprowadził do remisu a następnie wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Gospodyniom udało się jeszcze odzyskać przewagę dzięki znakomitej grze Karoliny Mokrzki, która trzy razy z rzędu pokonała bramkarkę KPR-u. W końcówce pierwszej połowy skuteczniej grała jednak drużyna z Kobierzyc i do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 10:12.
Na początku drugiej odsłony spotkania podopieczne Dariusza Męczykowskiego kompletnie nie były w stanie wykreować akcji pod bramką rywalek i zdobyć bramki. Źle funkcjonowała także ich defensywa, co zaowocowało stratą sześciu bramek. Przełamanie przyniósł celny rzut karny Kamili Konofał, która była najskuteczniejszą zawodniczką PCM-u.
Mimo to szczypiornistkom z Kościerzyny nie udało się odrobić strat z początków drugiej połowy. W zespole z Kobierzyc bardzo dobrze grały Anna Mączka, Monika Kaźmierska i Beata Skalska, które z łatwością ogrywały obronę gospodyń. Mecz zakończył się drugim w sezonie zwycięstwem podopiecznych Andrzeja Dudkowskiego 19:25.
UKS PCM Kościerzyna - KPR Kobierzyce 19:25 (10:12)
UKS PCM: Brzezińska-Recław, Liskowska - Konofał 6, Bunikowska 4, Krajewska 3, Mokrzka 3, Wójcik 1, Belter 1, Jakubowska 1, Ziółkowska, Sus, Piwowarczyk.
Kary: 4 min. (Bunikowska, Krajewska- po 2 min.).
Karne: 4/4.
KPR:
Słota, Demiańczuk, Olejnik - Mączka 7, Kaźmierska 6, Skalska 5, Michalak 2, Linkowska 2, Wojda 2, Bartkowska 1, Wesołowska, Łyszczyk, Szymańska, Łuczkowska.
Kary: 6 min. (Szymańska 6 min., czerwona kartka).
Karne: 4/5.
Sędziowie: Mariusz Marciniak, Piotr Radziszewski (Wolsztyn).
Widzów: 250.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 47. Joanna Jóźwik: to dlatego pobicie rekordu Polski tak bardzo mnie kręci [3/3]