Spotkanie ostatecznie zakończyło się rezultatem 24:22 dla wicemistrzów Polski. Już od pierwszego gwizdka arbitra obie drużyny szły łeb w łeb. - Na przestrzeni całego meczu byli od nas lepsi. Zostaliśmy zatem bez punktów - podsumował Islandczyk prowadzący zespół z Kilonii już od 2008 roku.
Pochwały zebrał bramkarz Orlen Wisły, Rodrigo Corrales. - Miał wyjątkowo dobry dzień. Przegrywaliśmy z nim seryjnie pojedynki, pudłowaliśmy - dodał Alfred Gislason.
THW Kiel nie zagrało w Płocku najlepiej, ale pomimo niekorzystnego rezultatu, szkoleniowiec starał się szukać pozytywów. Jego drużyna straciła zaledwie 24 bramki. - Popełniliśmy katastrofalnie dużo błędów. Mogę być jednak zadowolony z naszej postawy w obronie - skomentował.
Powodów do szczęścia nie ma również skrzydłowy Niclas Ekberg. - Ten mecz musiał się tak skończyć. Popełnialiśmy zbyt wiele błędów, podejmowaliśmy złe decyzje w grze, przestrzelaliśmy... W Lidze Mistrzów jest to niewybaczalne - powiedział rozgoryczony reprezentant Szwecji.
ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Czy THW Kiel zakwalifikuje się do Final 4 Ligi Mistrzów? 
