Turniej w Koszalinie. Emocje w meczu mistrzyń Polski. Pewna wygrana gdańszczanek

Niewiele brakowało, by już w pierwszym meczu turnieju w Koszalinie doszło do dużej niespodzianki. Mistrzynie Polski z Lublina wygrały ze Startem 29:28. Zwycięstwo 36:25 nad UKS-em PCM Kościerzyna odniósł też AZS Łączpol AWFiF Gdańsk.

Pierwsze minuty rywalizacji MKS-u Selgros Lublin z Kram Startem Elbląg nie budziły większych emocji. Mistrzynie Polski znakomicie weszły w mecz. Stwarzały zagrożenie praktycznie z każdej pozycji na parkiecie. Rywalki skutecznie odpowiedziały tylko raz i po 7. minutach zrobiło się 4:1.

Wydawało się, że lublinianki utrzymają poziom gry. Szybko jednak do głosu zaczęły dochodzić ich rywalki. Pierwszy jasny sygnał dała Dominika Grobelska. Między słupkami interwencjami popisywała się także Sołomija Sziwierska. W efekcie na przerwę Start zszedł z jednobramkową przewagą.

Po zmianie stron wynik wokół remisu oscylował tylko do 35. minuty zawodów. Kilka dograń MKS-u do swojej obrotowej Joanny Drabik dało pozytywne rezultaty, ale jeszcze ważniejsza okazała się być dyspozycja Dagmary Nocuń. Dzięki trzem trafieniom z rzędu lewoskrzydłowej faworyt prowadził już 29:22.

Do końca pozostało jednak jeszcze 11 minut. A jak wiele w tym czasie można zrobić, pokazał w tym spotkaniu ambitnie walczący Start. Dwukrotnie rzutem z dalszej odległości zaskoczyła Sylwia Lisewska. Na 3 minuty przed końcem było już tylko 29:28. Do remisu jednak nie doszło. Wynik mogła ustalić Katarzyna Kozimur, ale pomyliła się przy rzucie karnym.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82

Drugie spotkanie pierwszego dnia koszalińskiego turnieju już tak wielkich emocji nie przyniosło. Bardzo skromny skład UKS-u PCM Kościerzyna okazał się być bardzo istotny. AZS Łączpol AWFiS Gdańsk najczęściej zaskakiwał na skrzydłach. Spory wkład bramkowy wniosły: Karolina Kalska oraz Katarzyna Pasternak. Do przerwy Akademiczki z Gdańska prowadziły różnicą 13 "oczek".

Po zmianie stron trener Edyta Majdzińska mogła sobie pozwolić na pewne roszady i ustawienia taktyczne. Przez pierwszy kwadrans drugiej połowy do gry jej zespołu można było mieć jednak sporo zastrzeżeń. Ostatecznie w końcówce meczu szczypiornistki z Kościerzyny zmniejszyły dystans do rywalek, a mecz zakończył się wynikiem 25:36.

MKS Selgros Lublin - Kram Start Elbląg 29:28 (16:17)
Najwięcej bramek dla MKS-u: Drabik 5, Nocuń 4, Kozimur 3; dla Startu: Lisewska 6, Dankowska, Kwiecińska, Andrzejewska po 4.

UKS PCM Kościerzyna - AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 25:36 (11:24)
Najwięcej bramek dla UKS-u: Ziółkowska 9, Belter 7, Neitsch 5; dla AZS-u: Pasternak, Kalska, Górna, Karwecka po 4.

W środę (20 grudnia) odbędą się jeszcze trzy mecze: Energi AZS z MKS-em Selgros, AZS-u Łączpol z Kramem Startem oraz Energi AZS z UKS-em PCM-em.

Komentarze (0)