26-latek zmaga się z urazem biodra i pachwiny. To powrót kontuzji, z którą rozgrywający miał już problemy w listopadzie 2016 roku.
- Będąc całkowicie szczerym - toczę wyścig z czasem, by zdążyć na start mistrzostw. Jeśli w meczu Hiszpanią (pierwszy rywal Islandii na MŚ - wyj. red.) nie będę w stanie dać z siebie 100 procent, to nie zagram - mówi w rozmowie z gazetą "Morgunbladid".
Rozgrywający Telekomu Veszprem opuści nadchodzące towarzyskie mecze Islandczyków z Danią, Węgrami i Egiptem.
- Nie będę podejmował żadnego ryzyka przez najbliższy tydzień. Chcę być jednak blisko zespołu, dlatego pojadę z kadrą na turniej do Danii - dodaje.
ZOBACZ WIDEO Mechanicy na Dakarze - ktoś nie śpi, by jechać mógł ktoś (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Strata Palmarssona byłaby dla islandzkiej drużyny ogromnym osłabieniem. 26-latek to lider drugiej linii zespołu i najbardziej utalentowany zawodnik w kadrze Geira Sveinssona.
Palmarsson zadebiutował w seniorskiej kadrze Islandii w 2008 roku. Miał wtedy 18 lat. Od tego czasu rozegrał w reprezentacji 109 spotkań i rzucił 426 bramek.
Islandia wystąpi na mistrzostwach w grupie B. Jej rywalami oprócz Hiszpanów będą Słoweńcy, Macedończycy oraz drużyny Tunezji i Angoli.