Już przed meczem jedna rzecz była jasna. Kibiców w Gdyni czekały olbrzymie emocje. Spójnia, która walczy o awans do PGNiG Superligi podejmowała w 1/16 Pucharu Polski outsidera tabeli PGNiG Superligi. Dodatkowo w obu zespołach znajdowali się zawodnicy, którzy wcześniej byli po przeciwnej stronie barykady.
Od pierwszych minut zawodnicy, których trenerem jest Marcin Markuszewski pokazali, że mogą walczyć i z zespołem z najwyższej klasy rozgrywkowej. Gdy elbląskiego bramkarza pokonał Bogdan Oliferchuk, na tablicy wyników widniał rezultat 5:3. Elblążanie co prawda szybko doprowadzili do remisu, jednak długo nie potrafili wyjść na prowadzenie.
W końcu im to się jednak udało. Bramkę na 8:7 dla Mebli Wójcik rzucił rodowity gdynianin, wychowanek tego klubu - Grzegorz Dorsz. Do samej przerwy trwała batalia o to, kto będzie miał minimalną przewagę przed drugą częścią spotkania. O prowadzeniu Spójni przesądził Paweł Ćwikliński, który w ostatniej minucie spotkania rzucił z kontry na 14:13.
Po zmianie stron wszystko wskazywało na to, że oba zespoły będą grały analogicznie jak przed przerwą. Gdy trafił obrotowy Kamil Ringwelski, Spójnia prowadziła 15:14. Od tego momentu znakomicie zaczęli spisywać się jednak goście. Gdy bramkę rzucił Adam Nowakowski, było już 15:18.
Spójnia się jednak nie poddała. Perspektywa awansu do 1/8 finału była zbyt kusząca. Zespół znad morza szybko zmniejszył stratę do jednej bramki. Gdynianie nie potrafili jednak w najważniejszym momencie postawić kropki nad "i". To Meble Wójcik zagrały lepiej w końcówce i wygrały 27:24. Wiadomo już, że w kolejnej fazie Pucharu Polski elblążanie zagrają przed własną publicznością z Azotami Puławy.
Spójnia Gdynia - Meble Wójcik Elbląg 24:27 (14:13)
Spójnia: Zimakowski, Głębocki - Ćwikliński 6, Rychlewski 5, Matuszak 3, Kamyszek 2, Oliferchuk 2, Lisiewicz 2, K.Pedryc 2, P.Pedryc 1, Cichocki 1 oraz Ringwelski, Brukwicki, Marszałek.
Karne: 4/5.
Kary: 8 min. (K.Pedryc 4 min., Marszałek 2 min., Kamyszek 2 min.).
Meble Wójcik: Dudek, Ram - Pi.Adamczak 8, Nowakowski 6, Olszewski 4, Moryń 3, Kupiec 2, Janiszewski 2, Dorsz 1, Malandy 1 oraz Żółtak.
Karne: 4/4.
Kary: 0 min.
Sędziowie: M.Orzech, R.Orzech (Brodnica).
Widzów: 50.
ZOBACZ WIDEO To dlatego Maja Włoszczowska odniosła życiowy sukces na igrzyskach
Czy Meble Wójcik pokonają Azoty w kolejnej rundzie Pucharu Polski? 
