Tatarincew wraca do Zabrza po niecałych siedmiu miesiącach, w trakcie których nie zdołał wywalczyć sobie silnej pozycji w składzie mistrza Szwecji. Grał mało. W Lidze Mistrzów wystąpił w ośmiu meczach i rzucił w nich zaledwie trzy bramki.
W czwartek Rosjanin za porozumieniem stron rozwiązał swój kontrakt z IFK. Na Górny Śląsk przyjedzie w tym tygodniu, a być może już w środę wystąpi w meczu z Orlen Wisłą Płock.
26-latek był wcześniej zawodnikiem Górnika przez dwa sezony. W latach 2014-2016 rozegrał w PGNiG Superlidze 53 mecze i rzucił 173 bramki.
Jego powrót do Zabrza będzie solidnym wzmocnieniem kadry zespołu Ryszarda Skutnika. 68-letni szkoleniowiec nieraz podkreślał, że w drugiej linii brakuje mu doświadczonych graczy. Teraz, oprócz Michała Adamuszka, będzie miał na lewym rozegraniu Tatarincewa.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: medale paraolimpijskie już mam, czas na medal IO zawodowców