Od samego początku zawodniczki Kramu Start Elbląg grały wyśmienicie. Co chwila punktowały i pierwszą połowę wygrały 22:10. - Bardzo się cieszymy z tej dobrej połowy. Druga była nieco gorsza, ale trzymałyśmy wynik i jesteśmy zadowolone ze zwycięstwa - powiedziała Patrycja Świerżewska.
Obie drużyny w tym sezonie urwały już wiele punktów ligowej czołówce i tak wysoki wynik z pewnością był niespodzianką. - Na pewno się tego nie spodziewałyśmy. Nigdy nie lekceważymy przeciwnika i byłyśmy tak samo zmotywowane, jak na każdy mecz. Dało nam to zwycięstwo. W drugiej części spotkania nastąpiło rozprężenie, ale jak widać po wyniku skończyło się tak, jak się skończyło - oceniła rozgrywająca.
Elbląski zespół w ostatnim czasie jest na dużej fali. - Tak, to prawda. Gramy o jak najwyższe cele. Chcemy zdobyć mistrzostwo Polski i zobaczymy co z tego będzie. Mocno pomagają nam kibice, czułyśmy się jak u siebie, a nie na wyjeździe. Cieszymy się z tego, że nasi fani za nami jeżdżą po całej Polsce - przyznała Świerżewska.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Zimnoch chce "solówki" z Arturem Szpilką