Mimo znacznej różnicy bramkowej, zwycięstwo gospodarzom nie przyszło łatwo. W 36. minucie spotkania na tablicy widniał jeszcze wynik 22:22. Od tego momentu na parkiecie dominowała już tylko jedna drużyna. Spora w tym zasługa Michała Jureckiego, który w całym spotkaniu zdobył dziesięć goli. Dwa dołożył jeszcze Artur Siódmiak, a zespół z Lubecki ostatecznie wygrał 37:27.
Tym samym przewaga TuS nad drugim w tabeli ASV Hamm wzrosła do ośmiu punktów, co oznacza, że podopieczni Patrika Liljestranda mogą już spokojnie zacząć myśleć o kolejnym sezonie, który najprawdopodobniej rozpoczną w najwyższej klasie rozgrywek. Przypomnijmy, że w lipcu do drużyny dołączy polski skrzydłowy Tomasz Tłuczyński, który nie zagrał w ostatniej kolejce ze względu na powołanie do reprezentacji.