Szczypiorniści Chrobrego toczą pasjonującą walkę o najniższy stopień podium grupy granatowej z Wybrzeżem Gdańsk. Rywalizacja o trzecią pozycję od kilku kolejek prezentuje się niezwykle interesująco, a im bliżej końca rundy zasadniczej sezonu nabiera tylko kolorytu. Tym bardziej, że obecnie na trzy serie spotkań przed końcem obie siódemki mają na swoich kontach po 27 punktów.
Ostatnie dwie wyjazdowe porażki głogowian "za 3 punkty" w Kielcach i Kwidzynie nieco oddaliły ich od trzeciej lokaty. O ile urwanie chociażby jednego oczka w Hali Legionów wydawało się być niewykonalne, to w pojedynku na Dolnym Powiślu Chrobry, upatrywał swoich szans na podwyższenie dorobku punktowego. Tak się jednak nie stało i głogowianie na Dolny Śląsk wrócili na tarczy. I tylko dzięki równoczesnemu niepowodzeniu gdańszczan we własnej hali w starciu z Gwardią Opole ekipa Jarosława Cieślikowskiego może nadal piastować trzecią lokatę w grupie.
W najbliższej kolejce siódemka Chrobrego stanie przed kolejnym, nie lada wyzwaniem. Głogowianie co prawda po dwóch pojedynkach, w których o punkty musieli walczyć na trudnych terenach rywali, w środę zagrają przy wsparciu własnych kibiców. Mimo to, o korzystny rezultat owego starcia z pewnością nie będzie sporo łatwiej. Orlen Wisła to zawsze przeciwnik niezwykle wymagający, który zbyt często w lidze punktów nie rozdaje. Jednak nie sposób przypomnieć niedawnego, sensacyjnego dokonania zespołu beniaminka z Piotrkowa, który udowodnił, że można Orlen Wisłę przysłowiowo "ugryźć" i w konsekwencji pokonać.
Wstydliwy wynik potyczki z Piotrkowianinem chluby wicemistrzom Polski z pewnością nie przyniósł. Porażka lidera grupy pomarańczowej z zamykającym ówcześnie zestawienie beniaminkiem bez wątpienia była jak dotąd największą niespodzianką trwającego sezonu. Kilka dni później Nafciarze zakończyli swój udział w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów nie uzyskując awansu z grupy. Ligowa wpadka i zawód w elitarnych rozgrywkach mocno nadszarpnął morale drużyny Piotra Przybeckiego. Trudno stwierdzić czy okazałe wygrane nad Pogonią Szczecin i Zagłębiem Lubin zrekompensowały im ostatnie niepowodzenia.
Drużyna z Mazowsza na kolejną wpadkę w starciu z niżej notowanym ligowym rywalem pozwolić sobie nie może. Głogowianie natomiast, mimo iż nie wystąpią w środę w roli faworytów zrobią wszystko, by sukcesem zakończyć pojedynek z wicemistrzem Polski. Spotkanie transmitowane będzie na antenie Canal+ Sport.
24. kolejka PGNiG Superligi
SPR Chrobry Głogów - Orlen Wisła Płock / 22.03.2017r., godz. 20:15.
ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie