Ostatnia kolejka Superligi ułożyła się bardzo pomyślnie dla wszystkich czołowych klubów. Zarówno Metraco Zagłębie, Vistal, MKS Selgros, Pogoń Baltica, Energa AZS oraz elbląski Kram Start grały swoje spotkania z ekipami, które już wkrótce będą walczyły o utrzymanie w grupie spadkowej. Można było zakładać, że przy pomyślnych dla wszystkich faworytów wynikach, status quo zostanie zachowane i układ tabeli nie ulegnie już zmianie.
Szczypiornistki Andrzeja Niewrzawy po niemalże perfekcyjnej rundzie rewanżowej, w której przegrały tylko nieznacznie (20:21) z drużyną Bożeny Karkut, przystępowały do pojedynku z kościerzyniankami jako murowane kandydatki do zdobycia dwóch punktów. Podopieczne Dariusza Męczykowskiego od 4 serii gier poszukiwały przełamania, jednak pomimo ogromnej determinacji i ambitnej postawy do ostatniej sekundy meczu, nie były w stanie przeciwstawić się gospodyniom, które w pełni kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie.
Początkowe fragmenty meczu naznaczone były sporą ilością błędów, ale pierwsze do siatki trafiły zawodniczki Startu, a konkretnie żegnająca się po sezonie z klubem Ewa Andrzejewska. Za jej przykładem poszły Aleksandra Jędrzejczyk, Magda Balsam oraz Patrycja Świerżewska i po 6 minutach było 4:0. Przyjezdne męczyły się w rozegraniu, a jeśli już dochodziły do rzutu, na posterunku zawsze była Klaudia Powaga. Dopiero Karmen Bunikowska w 9 minucie przełamała indolencję swojej drużyny. Za chwilę kolejne trafienie dołożyła Magda Krajewska, ale gdy przyszło do wykonania rzutu karnego, ponownie górą była elbląska bramkarka.
Przez następne minuty gole padały regularnie z jednej i drugiej strony, a prawdziwą kolekcję efektownych bramek prezentowała Magda Balsam. W 18 minucie reprezentacyjna skrzydłowa dała popis swoich umiejętności, najpierw dochodząc do zbyt mocno podanej piłki i w pełnym biegu rzucając w długi róg bramki UKS-u (10:5). Przewaga Startu rosła z każdą akcją i jeszcze przed przerwą różnica bramkowa wynosiła 9 goli - 19:12.
Po przerwie do odrabiania strat zabrały się piłkarki z Kościerzyny, a doskonale radziła sobie z wykańczaniem ataków rozgrywająca Justyna Belter. Jej rajd prawym pasem wzdłuż całego boiska zmniejszył prowadzenie rywalek do 5 trafień (20:15). Nieźle weszła w spotkanie wprowadzona Iwona Łoś, ale nie ustępowała jej w liczbie udanych interwencji Powaga. Przed upływem 40 minuty trener Niewrzawa wezwał swoje współpracownice na krótką "pogadankę". Po niej okazję z 7 metra zaprzepaściła Sylwia Lisewska, ale już w następnym wypadzie pod pole bramkowe gości, Aleksandra Stokłosa znakomicie odnalazła się na kole odbierając podanie od Świerżewskiej i było 23:16.
W dalszym ciągu najwięcej euforii wywoływały prestidigitatorskie sztuczki techniczne Magdy Balsam, która sama sobie z każdą wykańczaną piłką podnosiła poprzeczkę. Poziomem nie ustępowały jej także inne zawodniczki, jak Aleksandra Kwiecińska, Joanna Waga, Dominika Grobelska czy Lisewska i na 10 minut przed końcem w dalszym ciągu pełna kontrola leżała po stronie gospodyń (28:22). Szkoleniowiec Startu był spokojny o wynik i dlatego z dużą częstotliwością rotował podstawową "siódemką", dzięki czemu oszczędzał najbardziej eksploatowane piłkarki przed najważniejszą częścią sezonu. W samej końcówce przyjezdne zagrały bardzo skutecznie, ale gole Krajewskiej, Bunikowskiej czy Belter nie mogły już odmienić losów rywalizacji i Kram Start Elbląg pokonał UKS PCM Kościerzynę 36 do 27, dzięki czemu obronił swoją 3 pozycję w lidze.
Kram Start Elbląg - UKS PCM Kościerzyna 36:27 (19:12)
Kram Start: Powaga, Szywerska - Kwiecińska 6, Balsam 6, Waga 5 , Lisewska 5, Grobelska 4, Stokłosa 3, Muchocka 2, Andrzejewska 2, Jędrzejczyk 1, Gerej 1, Świerżewska 1, Szopińska.
Kary: 4 minuty (po 2 min. - Stokłosa, Świerżewska)
Kościerzyna: Kordunowska-Lupa, Łoś, Liskowska - Belter 8, Bunikowska 6, Krajewska 6, Neitsch 4, Rogożeńska 2, Ziółkowska 1, Konofał, Sus, Białek, Łazańska.
Kary: 6 minut (po 2 min. - Bunikowski, Sus, Ziółkowska)
Sędziowie: Marek Baranowski, Bogdan Lemanowicz.
ZOBACZ WIDEO Nie Ramos a Casemiro dał zwycięstwo Realowi. Zobacz skrót meczu Athletic - Real [ZDJĘCIA ELEVEN]