KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - KSSPR Końskie: derby dla KSZO. Świetny początek na ławce trenerskiej Mariusza Jurasika

Spotkanie w Ostrowcu Świętokrzyskim pomiędzy ekipą KSZO Odlewni Ostrowiec Świętokrzyski i KSSPR Końskie rozpoczęli goście, ale odpowiedź miejscowych była natychmiastowa i do dziesiątej minuty na tablicy wyników był remis (4:4). Kiedy po trzech skutecznych akcjach zrobiło się 4:7, trenerzy Mariusz Jurasik i Tomasz Radowiecki poprosili o czas dla swojego zespołu. Po kwadransie cały czas krok przed gospodarzami był zespół przyjezdny (5:7). Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy goście pewnie prowadzili 12:8. Przewaga KSSPR Końskie po pierwszej części nie podlegała dyskusji i choć KSZO próbował grać kombinacyjnie, to nadziewał się na groźne kontry, co dało pięć trafień przewagi gościom (10:15).

Karol Szewczyk: Przyjście Mariusza Jurasika wpłynie pozytywnie na zespół i wyniki

Po przerwie na boisko wyszła zupełnie inna drużyna pomarańczowo-czarnych. Pięć minut było zabójcze i ostrowczanie odrobili cztery gole do rywali (14:15). Chwilę później po golu Pawła Kwiatkowskiego KSZO Odlewnia wyrównała na 15:15. Kiedy po kwadransie gry w drugiej połowie nadal utrzymywał się wynik 17:17, trener gości poprosił o przerwę. Nic to jednak nie dało, bo odmieniony po przerwie KSZO grał jak z nut i na dziesięć minut przed końcem meczu prowadził 21:18. Końcówka spotkania dostarczyła wielu emocji kibicom w ostrowieckiej hali, ale należała zdecydowanie do gospodarzy, którzy wygrali 26:23 i przełamali fatalna serię w 2017 roku. Było to pierwsze zwycięstwo ostrowczan w rundzie rewanżowej i pod wodzą duetu trenerskiego Jurasik-Radowiecki.

KSZO Odlewnia Ostrowiec Św.- KSSPR Końskie 26:23 (10:15)

KSZO Odlewnia Ostrowiec Św.: Piątkowski, Szewczyk, Karol Kieloch: Kożeniewski 1, Jeżyna 1, Piwnik, Król 2, Czuwara 5, Goliszewski 7, Afanasjev 3, Kamil Kieloch 1, Kwiatkowski 1, Antolak 5, Rutkowski.

Karne: 2/4.
Kary: 4 min. (Czuwara).

KSSPR Końskie: Szot, Wnuk - Jakubowski, Sękowski 2, Słonicki, Maleszak 3, Pilarski 1, Jamioł 3, Napierała 3, Mastalerz 4, Gasin, Rutkowski 5, Matyjasik 2.

Karne: 1/4.
Kary: 6 min. (Słonicki, Jamioł, Rutkowski - po 2 min.).

Widzów: ok. 600.

ZOBACZ WIDEO: Siedziała w więzieniu, poniżała rywalki. Teraz zmierzy się z polską mistrzynią