Sambor - Sośnica. Popis Aleksandry Abramowicz
Sambor Tczew przegrał na własnym parkiecie z Sośnicą Gliwice 27:37 w meczu I ligi kobiet. Klasą samą dla siebie była tego dnia Aleksandra Abramowicz, która rzuciła niewiarygodną liczbę 16 bramek!Sambor Tczew od samego początku starał się przeciwstawić drużynie z Gliwic. Skuteczna była Justyna Domnik, która w 8. minucie miała już na swoim koncie 4 bramki. Wówczas Sambor prowadził już 5:4. Tczewianki przewagę miały jeszcze sześć minut później. Następnie mecz należał już do drużyny z Gliwic.
W Sośnicy znakomicie grała Aleksandra Abramowicz, która rzuciła aż 16 bramek! To ona rozpoczęła i zakończyła pierwszą znakomitą serię, po której drużyna z Gliwic rzuciła pięć bramek z rzędu, wychodząc na czterobramkowe prowadzenie. Pierwsza część spotkania zakończyła się rezultatem 12:16, ustaliła go Karolina Golec.Na początku drugiej połowy imponowała Abramowicz, która w ciągu 14 minut rzuciła siedem bramek i na kwadrans przed końcem spotkania miała już na swoim koncie czternaście trafień! Gdy celnie rzuciła karnego, Sośnica prowadziła 25:16.
Sambor Tczew starał się jeszcze podnieść z kolan, jednak znów gliwiczanki wypunktowały drużynę z Pomorza, wychodząc na jedenastobramkowe prowadzenie. Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 27:37. Sośnica zdobyła dwa punkty, a Sambor pozostaje na dnie I ligi kobiet.
Sambor Tczew - Sośnica Gliwice 27:37 (12:16)
Sambor: Skonieczna, Frankowska, Klarkowska - Domnik 8, Duszyńska 5, Maszota 5, Hawryszko 3, Siekańska 2, Majocha 2, K.Wańczyk 1, Majorowska 1 oraz Meger, Michalska.
Karne: 4/4.
Kary: 4 min. (Domnik, Hawryszko - po 2 min.).
Sośnica: Zizulewska, Wróbel - Abramowicz 16, Kowalczyk 5, Walus 3, Krzymińska 3, Nawrocka 2, Mrozek 2, Reichel 1 oraz Bassek, Nazdryna-Platniskaja.
Karne: 5/5.
Kary: 8 min. (Golec 4 min., Bassek, Kowalczyk - po 2 min.).
Sędziowie: Kościewicz, Malandy (Elbląg).
ZOBACZ WIDEO Znakomity Skorupski, sensacyjne zwycięstwo Empoli. Zobacz skrót meczu z AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN]
Terminarz meczów Polaków na mistrzostwach świata:
21 stycznia:
Polska - Urugwaj (godz. 15:30)
23 stycznia:
Polska - Węgry (godz. 18:00)
25 stycznia:
Polska - Niemcy (godz. 20:30)
-
Grzymisław Zgłoś komentarz
bramkowym i jeszcze na dodatek rekordowy wynik naszej Kapitan. Trzeba być w 100% zadowolonym. Wszak postęp jest zauważalny, wyraźny. Seria trzech wyjazdowych zwycięstw wyciąga z dziesiątej pozycji aż na siódmą. Oczywiście terminarz jasno wskazuje, że czekają jeszcze starcia z rywalkami z pierwszego i drugiego miejsca. Najbliższe spotkanie z Jutrzenką Płock wyjaśni wiele w kontekście ostatecznej pozycji w tabeli. Wyraźny kryzys rywalek dodatkowo zwiększa szanse na wygraną, a może nawet odrobienie wielkiej straty bramkowej z pierwszego spotkania. Wszak skoro Aleksandra Abramowicz rzuciła w Kwidzynie 8 bramek, w Lublinie 12, w Malborku 16, to widać, że układa się to w prosty postęp arytmetyczny. Następną liczbą będzie 20. Inne zawodniczki coś dorzucą i może być odpowiednia przewaga. Oczywiście można to traktować w kategorii humoru, ale jeśli rywalki pozwolą, to własna publiczność też będzie świadkiem imponującego dorobku bramkowego nowej wiceliderki strzelczyń kobiecej I ligi. Szkoda, że nie po raz pierwszy w relacji z meczu Sośnicy zwraca uwagę niechlujstwo redaktora, który pisząc z protokołu relację nie tylko pominął w składzie Sośnicy zawodniczkę(bez której dorobku bramkowego nijak nie doliczy się 37), to jeszcze wypisał ją wśród ukaranych wykluczeniami, a więc łatwo mógł zauważyć i uzupełnić ten brak. Naprawdę czasem ktoś przeczyta też wiadomości z niższych lig. W związku z tym fajnie byłoby, jakby takie nieścisłości zostały skorygowane. -
pocotokomu Zgłoś komentarz
"Sambor Tczew przegrał na własnym parkiecie" ... Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 4 w Malborku. -
Szelest Zgłoś komentarz
Szkoda , że nasi ligowi trenerzy i działacze wolą brazylijki