- Odrobienie dziesięciu bramek jest bardzo trudne. Obiecuję jednak, że żaden z moich zawodników nie odpuści tego meczu - zapewnia na łamach Gazety Lubuskiej trener Chrobrego Głogów, Jarosław Cieślikowski.
- Trzeba pamiętać, że przed tym pucharowym meczem w ciągu krótkiego czasu rozegraliśmy trzy ciężkie spotkania. To one zaważyły na tym, że zakwalifikowaliśmy się do pierwszej ósemki w lidze i zmierzymy się w play offach, co było naszym głównym celem - tłumaczy wysoką porażkę w pierwszym spotkaniu trener głogowian.