Węgierski obrotowy w Vive Tauronie Kielce? Bertus Servaas dementuje

WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Bence Banhidi w meczu z PGE VIVE
WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Bence Banhidi w meczu z PGE VIVE

Vive Tauron Kielce będzie miał nowego obrotowego? W piątek w polskiej prasie pojawiły się informacje, że szeregi klubu zasili Węgier Bence Bahidi. Do plotek stanowczo odniósł się prezes klubu, Bertus Servaas.

- Nie podpisaliśmy żadnego kontraktu z tym zawodnikiem. Oczywiście, jest jednym z najlepiej zapowiadających się piłkarzy ręcznych młodego pokolenia, jednakże na chwilę obecną jego ściągnięcie do Kielce jest nierealne - przekazał Servaas w specjalnym oświadczeniu.

O transferze Węgra do Vive pisze "Gazeta Wyborcza". Według jej informacji, 22-letni Banhidi miałby trafić do Kielc w lipcu 2018 i zostać w przyszłości następcą Julena Aguinagalde.

Węgier to obecnie zawodnik MOL-Pick Szeged. Ma doskonałe warunki fizyczne - mierzy 204 cm i waży 110 kg, choć znaleźć można też dane z początku poprzedniego sezonu, które mówią, że Banhidi miał 195 cm wzrostu i ważył 95 kg.

To, co jest jednak pewne, to liczba bramek zdobyta przez niego w minionym sezonie Ligi Mistrzów. Banhidi rzucił dla Pick 46 bramek. Regularnie grał też w reprezentacji. Na styczniowych mistrzostwach świata we Francji w siedmiu meczach zanotował 18 trafień.

ZOBACZ WIDEO Piotr Chrapkowski żegna się z Kielcami. Jako mistrz (WIDEO)

W artykule w "Gazecie Wyborczej" na jego temat wypowiedział się również II trener Vive, Tomasz Strząbała. Asystent Tałanta Dujszebajewa chwalił Banhidiego. - Bence może w przyszłości zostać jednym z najlepszych kołowych świata. Jeśli jego transfer rzeczywiście dojdzie do skutku (...), mógłby godnie zastąpić nasz numer jeden od kilku lat - Julena Aginagalde - stwierdził Strząbała.

Te słowa nie spodobały się Servaasowi. Prezes Vive pisze w oświadczeniu: - Zaskoczeniem dla mnie były także słowa II trenera naszego zespołu cytowane w artykule . Będę wyjaśniał tę kwestię z Tomaszem Strząbałą. Odpowiedzialny za temat transferów jest tylko i wyłącznie Zarząd Klubu.

Vive ma obecnie w swojej kadrze czterech kołowych. To wspomniany już Aguinagalde oraz Mateusz Kus, Bartłomiej Bis i Patryk Walczak. Kontrakty pierwszych dwóch wygasają za rok. Hiszpan miałby jednak zostać w klubie na kolejny sezon. Walczaka z kolei Vive chce wypożyczyć za granicę już teraz.

Banhidi nie jest jedynym kołowym łączonym z Vive w ostatnim czasie. Kilkanaście dni temu pojawiły się plotki, że do Kielc może trafić 21-letni Białorusin Artsiom Karalek. Klub nie komentował jednak tych informacji.

Komentarze (20)
avatar
handballek
8.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
trzech środkowych o podobnej charakterystyce raczej niemożliwe, albo to plotka
albo któryś ze środkowych odejdzie z Kielc 
z Tumskiego Wzgórza
8.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Banhidi bardzo dobry zawodnik do ataku, ale o ile dobrze pamiętam w Picku nie grał zbyt dużo w obronie. Trochę komplikowałoby to grę w defensywie gdyż Alex, Bombac, Cindric to też nie są spece Czytaj całość
Maag
8.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aguinagalde niemal na pewno przedłuży do 2019, i w tym czasie może niemało nauczyć Bartka Bisa, który ma talent, jest pracowity i za dwa lata może zostać co najmniej solidnym kołowym. A poza ty Czytaj całość
avatar
asport
8.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Banhidi dodany do Aguinagalde to zestaw super ofensywny, wtedy trzeci obrotowy powinien być bardzo mocny w defensywie, czyli Kus. Bo ani Walczak, ani Bis nie zostaną świetnymi obrońcami już za Czytaj całość
avatar
Grzymisław
7.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Banhidi byłby na pewno wzmocnieniem na pozycji kołowego. Natomiast dlaczego Aguinagalde miałby już po kolejnym sezonie odejść? Będzie mieć 36 lat. Dobre zdrowie, wcale jeszcze się nie starzeje Czytaj całość