Takiego scenariusza kadra spodziewała się od momentu losowania praw do organizacji turnieju. Wtedy pierwszeństwo uzyskało właśnie Kosowo, ale zważywszy, że nie wyrażało wcześniej chęci przyjęcia rywali, to można było oczekiwać, że gospodarzem zostaną drudzy w losowaniu Portugalczycy.
W środę potwierdziła to Europejska Federacja Piłki Ręcznej. Dla Polaków, którzy też starali się o organizację, ale w losowaniu byli dopiero trzeci, to zły scenariusz, bo Portugalczycy będą w eliminacjach ich najgroźniejszym rywalem.
Oprócz meczów z dwoma wspomnianymi już zespołami, Biało-Czerwoni zagrają też z Cyprem. Awans do fazy play-off uzyska tylko zwycięzca turnieju.
Dokładny harmonogram spotkań nie jest jeszcze znany. Najprawdopodobniej Polacy zagrają z Portugalczykami w ostatnim meczu turnieju.
ZOBACZ WIDEO Lisek bał się, że znów zgubili mu tyczki. "Mówię: kurcze, znowu będzie afera w telewizji"
Jakby ktoś nie wiedział to na dno reprezentację stoczył niejaki Talent "Bolskeczer" D.