PGNiG Superliga: w Głogowie o podium, w Lubinie o awans do czwórki

Materiały prasowe / CHROBRY GŁOGÓW / PGNIG SUPERLIGA / Na zdjęciu: Michał Bartczak
Materiały prasowe / CHROBRY GŁOGÓW / PGNIG SUPERLIGA / Na zdjęciu: Michał Bartczak

W niedzielę 1 października dokończenie 5. kolejki PGNiG Superligi mężczyzn. W Głogowie Chrobry podejmie MMTS Kwidzyn, natomiast po sąsiedzku Zagłębie zmierzy się ze Stalą Mielec. Ci pierwsi, jeśli pokonają rywali, wskoczą na podium w swojej grupie.

Aż trzy drużyny, które w niedzielę wybiegną na parkiety PGNiG Superligi Mężczyzn występują w grupie granatowej. Są to: MMTS Kwidzyn, Zagłębie Lubin oraz sąsiad Miedziowych zza miedzy Chrobry Głogów. Obecnie najniższy stopień podium zajmuje pierwsza z wymienionych, ale "za chwilę" może to ulec drastycznej zmianie.

Wiedzą o tym choćby w Lubinie. Miedziowi to aktualnie szósta ekipa wśród "granatowych". Dodajmy jednak, że posiadają na koncie siedem "oczek", czyli tyle samo, co czwarty Chrobry oraz piąte Meble Wójcik. Jeśli jednak lubinianie ograją Czeczeńców, przeskoczą przynajmniej o jedną pozycję w ligowej stawce, a mogą awansować nawet do czwórki.

Przed tygodniem przegrali na własnym terenie z MMTS-em. Teraz stoją przed teoretycznie łatwiejszym zadaniem. - Jest to mniej wymagający przeciwnik niż Kwidzyn, jednakże nie możemy lekceważyć żadnego rywala. Podejdziemy do tego meczu w 100 procentach skoncentrowani - podkreśla Dawid Dawydzik. Na ich korzyść może wpływać również fakt, że mielczanie mocno przebudowali skład.

Pozornie w lepszej sytuacji są z kolei podopieczni Jarosława Cieślikowskiego, którzy spróbują ograć MMTS. Stawką tej rywalizacji są aż cztery punkty. Jeśli gospodarze sprostają zadaniu, na pewno wskoczą na najniższy stopień podium. Z tym przeciwnikiem nie mają jednak zbyt miłych wspomnień. Wystarczy wspomnieć okres przygotowawczy, w którym dwukrotnie musieli godzić się z przegraną. Weryfikacja już w niedzielę.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota zachęca do ratowania życia

- Zdajemy sobie sprawę, że z ekipami z Kwidzyna i Zabrza będziemy rywalizować w grupie, więc te mecze są one dla nas istotne. MMTS to drużyna zrównoważona sportowo, dobra pierwsza i druga linia, dobrze funkcjonuje ich szybki atak. Mają niezłego bramkarza. Jest to zespół o sporym doświadczeniu. W tym samym składzie grają kolejny już sezon. Wierzę jednak, że potrafimy zdobyć te cztery punkty - mówił podczas przedmeczowej konferencji trener Cieślikowski.

PGNiG Superliga, 5. kolejka:

Zagłębie Lubin - SPR Stal Mielec / 1 października 2017, godz. 18:00

Chrobry Głogów - MMTS Kwidzyn / 1 października 2017, godz. 18:00

Komentarze (0)