Zmierzą się w nim drużyny związane z górnictwem, a wszystko w całość zepnie Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Podczas meczu wystąpi orkiestra górnicza Makoszywy, a kibice otrzymają pamiątkowe, górnicze czako - odświętną górniczą czapkę.
Hala przystrojona zostanie górniczymi elementami. Kibice będą mieli okazję zobaczyć wystawę z Muzeum Górnictwa w Zabrzu. A wszyscy obecni i byli pracownicy przemysłu wydobywczego, którzy przybędą na mecz ubrani w galowe mundury, zapłacą za bilet symboliczną złotówkę.
O sportowe emocje zadba NMC Górnik, który już został okrzyknięty rewelacją pierwszej części sezonu. Na swoim koncie ma aż 34 punkty. Zabrzanie na razie przegrali tylko raz, z PGE Vive Kielce. Świetnie radzą sobie zarówno w ataku jak i w obronie, a grę całej drużyny prowadzi charyzmatyczny trener - Rastislav Trtik. Skrzydłowy zabrzan Bartłomiej Tomczak jest aktualnie liderem klasyfikacji strzelców PGNiG Superligi - zdobył już 73 bramki.
Do Zabrza przyjedzie Zagłębie Lubin. Drużyna, która w ataku prawie nie ustępuje Górnikom. Ich średnia zdobytych bramek na mecz to 29,1 do 30,2 bramek zdobywanych przez zabrzan. Obecnie Zagłębie prowadzi utytułowany były reprezentant Polski - Bartłomiej Jaszka. Ich główna siła rażenia to świetnie spisujący się skrzydłowi Arkadiusz Moryto i Jan Czuwara.
Rywalizację dodatkowo podkręca fakt, że obie drużyny grają w granatowej grupie. Do zdobycia są cztery punkty.
Początek transmisji w Canal+Sport o godzinie 17:15.
ZOBACZ WIDEO: Polska sędzia: Byłam zszokowana, że ktoś może mnie tak bardzo wyzywać