MŚ 2017 kobiet: ważny mecz dla Polek

Zanim polskie szczypiornistki wyjdą na parkiet w meczu z Norwegią, kibiców w naszym kraju szczególnie będzie interesował rezultat spotkania Czeszek ze Szwedkami.

Marcin Górczyński 05 Grudnia 2017, 08:00

Newspix / Łukasz Laskowski / Na zdjęciu: Karolina Kudłacz-Gloc w akcji

Po inauguracyjnej porażce z Polską Szwedki miały nóż na gardle. Pokonały jednak Węgierki 25:22 i wróciły do gry o 1/8 finału. Czeszki niespodziewanie idą jak burza. O ile zakładano zwycięstwo nad Argentyną, to już sukces nad Biało-Czerwonymi zaskoczył kibiców za naszą południową granicą.

MŚ 2017. Zagraniczne media po meczu Polska - Czechy: piękna i jednocześnie okrutna piłka ręczna

Jeśli reprezentantki Trzech Koron wygrają, to sytuacja w grupie jeszcze bardziej się skomplikuje. Wówczas może okazać się, że ewentualne zwycięstwo Polek nad najsłabszą Argentyną nie da awansu i do miejsca w czwórce będzie potrzebny triumf nad nieprzewidywalnymi Węgierkami. W razie sukcesu Czeszek, Biało-Czerwonym może wystarczyć jedno zwycięstwo w pozostałych potyczkach. Może, ale nie musi. To na razie tylko wstępne rozważania. Na bardziej wiążące przyjdzie czas po 3. kolejce.

W pozostałych grupach dojdzie do spotkań na szczycie. W meczu niepokonanych Hiszpanki zmierzą się z Rumunkami, spacerki czekają natomiast Francuzki (z Paragwajem) i Słowenki (z Angolą).

Poważny test przed mistrzyniami olimpijskimi z Rio. Rosjanki zagrają z drugimi w grupie Brazylijkami. Formę gospodyń - Niemek - zweryfikują silne Serbki. Po inauguracyjnej wpadce z Koreą Południową zemsty szukają Holenderki. W poprzedniej kolejce ofiarą padły Chinki (40:15), teraz przyszła kolej na outsiderki z Kamerunu.

Plan dnia (5.12.2017):

Grupa A:

Słowenia - Angola, godz. 14.00 Francja - Paragwaj, godz. 18.00 Rumunia - Hiszpania, godz. 20.30

MŚ 2017 kobiet, grupa A

#	Drużyna	M	Z	R	P	Bramki	Pkt
1.	Rumunia	4	4	0	0	106:86	8
2.	Słowenia	4	3	0	1	112:101	6
3.	Francja	4	2	1	1	109:81	5
3.	Hiszpania	4	2	1	1	102:83	5
5.	Angola	4	0	0	4	92:113	0
6.	Paragwaj	4	0	0	4	67:124	0

Grupa B:

Węgry - Argentyna, godz. 14.00 Szwecja - Czechy, godz. 18.00 Norwegia - Polska, godz. 20.30

MŚ 2017 kobiet, grupa B

#	Drużyna	M	Z	P	Bramki	Pkt
1.	Norwegia	4	4	0	135:79	8
2.	Szwecja	4	3	1	129:111	6
3.	Węgry	4	2	2	108:98	4
4.	Czechy	4	2	2	105:117	4
5.	Polska	4	1	3	106:125	2
6.	Argentyna	4	0	4	82:135	0

Grupa C:

Czarnogóra - Japonia, godz. 14.00 Rosja - Brazylia, godz. 17.45 Dania - Tunezja, godz. 20.30

MŚ 2017 kobiet, grupa C

#	Drużyna	M	Z	R	P	Bramki	Pkt
1.	Rosja	4	4	0	0	117:84	8
2.	Dania	4	3	0	1	115:88	6
3.	Czarnogóra	4	2	0	2	112:104	4
4.	Brazylia	4	1	1	2	87:96	3
5.	Japonia	4	1	1	2	103:117	3
6.	Tunezja	4	0	0	4	80:125	0

Grupa D:

Korea Południowa - Chiny, godz. 12.00 Holandia - Kamerun, godz. 15.30 Niemcy - Serbia, godz. 18.00

MŚ 2017 kobiet, grupa D

#	Drużyna	M	Z	R	P	Bramki	Pkt
1.	Niemcy	4	3	1	0	97:64	7
2.	Serbia	4	2	2	0	126:93	6
3.	Korea Południowa	4	3	0	1	106:85	6
4.	Holandia	4	2	1	1	118:88	5
5.	Kamerun	4	0	0	4	79:124	0
6.	Chiny	4	0	0	4	66:138	0

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Mateusz Kornecki obronił twierdzę Zabrze

Komentarze (9)

Grieg 05-12 19:35 Zgłoś komentarz

Szwedki wygrały z Czeszkami 36:32, a więc jeśli dziś nie sprawimy niespodzianki, to z Węgierkami zagramy o być albo nie być. Czeszki nieźle zaczęły i prowadziły momentami nawet +5,
Czytaj całość
ale w drugiej połowie okazało się, że to jednak Szwedki mają bardziej wyrównany skład i więcej zmienniczek na poziomie.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
yes 05-12 17:19 Zgłoś komentarz

W innym artykule czytam, że Dunki trafiły do hotelu ze złym żywieniem. Są w nim również Brazylijki i Japonki.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

placid 05-12 16:42 Zgłoś komentarz

Nie bardzo rozumiem mamy przed sobą mecz z Węgrami i po porażce z Czechami musimy go po prostu wygrać, i tyle w temacie naszej dalszej gry w MŚ co będzie dalej zobaczymy wszystko zależy
Czytaj całość
od nas.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Grieg 05-12 14:54 Zgłoś komentarz

Czarnogórki są jednak nieobliczalne - w sobotę zdeklasowały Dunki, a dziś przegrały z Japonkami 28:29! Sensacja tym większa, że po powrocie Katariny Bulatović i Jovanki Radicević mają
Czytaj całość
teraz teoretycznie mocniejszy skład niż niedawno w eliminacjach ME.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Osiedle Czaszki 05-12 10:53 Zgłoś komentarz

Układ spotkań mamy fatalny...

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
kawinus 05-12 10:25 Zgłoś komentarz

Najważniejszy był mecz z Czeszkami teraz już jest pozamiatane.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi