ME 2018: zmiany przed ostatnią kolejką. Wraca szef niemieckiego gangu

Getty Images / Laurence Griffiths / Reprezentacja Niemiec
Getty Images / Laurence Griffiths / Reprezentacja Niemiec

Finn Lemke wraca do niemieckiej kadry. Obrońca Melsungen zastąpi debiutanta Bastiana Roscheka, który nie sprawdził się podczas turnieju. Od gry odpocznie bramkarz Chorwatów Mirko Alilović.

Christian Prokop nie miał skrupułów i przed turniejem beztrosko odesłał podstawowego obrońcę do domu. Zamiast Lemkego postawił na zupełnie niedoświadczonego Roscheka i usłyszał pod swoim adresem oskarżenia o faworyzowanie byłego podopiecznego. Za czasów Prokopa w SC DHfK Lipsk, Roschek został szefem defensywy.

W Chorwacji odkrycie selekcjonera nie sprawdziło się. Szczególnie Słoweńcy obnażyli niedoskonałości niemieckiej obrony, w tym także Roscheka. Obrońcy tytułu mogą mówić o olbrzymim szczęściu, że w ogóle udało im się wywalczyć jeden punkt. Prokop nie czekał na rozwój wypadków i wezwał do Chorwacji Lemkego.

Decyzja selekcjonera ucieszyła nie tylko opinię publiczną za Odrą, ale także reprezentantów. Bramkarz Andreas Wolff nazwał Lemkego "kamieniem węgielnym zespołu". Obrońca to jeden ze współtwórców słynnych "Bad Boys" trenera Dagura Sigurdssona, mistrzów Europy sprzed dwóch lat. Lemke jest jednym z mentalnych liderów kadry, w trakcie spotkań kipi emocjami, walczy za dwóch. Może nie należy do najbardziej zwrotnych zawodników, za to jego 210 cm i 115 kg wagi bardzo przydają się w defensywie.

Nastroje po nominacji tonuje nieco drugi z golkiperów Silvio Heinevetter. - Nie możemy postrzegać Finna jako zbawcy - stwierdził.

Niektórzy z pozostałych trenerów także zdecydowali się na istotne zmiany. Do kadry Czarnogórców już wcześniej został włączony podstawowy bramkarz Nebojsa Simić, kontuzjowany w przededniu mistrzostw. Z powodu torbieli dołu podkolanowego do Kilonii wrócił jeden z liderów Serbów, Marko Vujin. Zastąpił go Nikola Crnoglavac. Aitor Arino awansował do pierwszego zespołu po poważnej kontuzji kolana Angela Fernandeza Pereza.

Przed ostatnią serią gier roszady w chorwackiej bramce dokonał Lino Cervar. Bardzo przeciętnie radzącego sobie Mirko Alilovicia z Veszprem zmienił Ivan Pesić z Mieszkowa Brześc. Miejsce w składzie Norwegów dość niespodziewanie stracił Espen Lie Hansen. Rozgrywający rzadko pojawiał się w ataku, trener Christian Berge stawiał na niego w roli obrońcy. W ostatnim meczu z Austrią w defensywie zagra obrotowy Joakim Hykkerud.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #9. System VAR a spalony. "Rysowanie linii nie ma większego sensu"

Komentarze (0)