ME 2018: katastrofa Chorwatów, wielki mecz Szwedów. Francuzi i Norwegowie z awansem, Islandczycy i Austriacy za burtą

Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: reprezentant Islandii, Gudjon Valur Sigurdsson
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: reprezentant Islandii, Gudjon Valur Sigurdsson

Za nami pierwsze rozstrzygnięcia podczas mistrzostw Europy w Chorwacji. Z turniejem żegnają się Islandczycy i Austriacy. W grze wciąż są natomiast Szwedzi, Chorwaci, Serbowie, Francuzi, Norwegowie i Białorusini.

Ogromne emocje przyniosła przede wszystkim rywalizacja w grupie A. Zaczęło się od pojedynku Serbów z Islandczykami. Aby mieć pewny awans, podopieczni trenera Jovicy Cvetkovicia musieli zwyciężyć czterema trafieniami. Nie udało im się to, sił wystarczyło tylko na wygraną trzema bramkami. W takim wypadku wszystko pozostawało w rękach Chorwatów i Szwedów.

Trudno było uwierzyć, że gospodarze przegrają na swoim terenie ze Skandynawami. Nie dość, że walczyli o zachowanie czystego konta i wyjście z grupy z kompletem punktów, to wydawało się też, że zrobią wszystko, by wyrzucić z imprezy swoich odwiecznych rywali - Serbów.

W starciu z reprezentantami "Trzech Koron" szczypiorniści Lino Cervara nie mieli jednak nic do powiedzenia. Skandynawowie rozpoczęli pojedynek od bardzo mocnego uderzenia i nie zatrzymali się aż do ostatniej minuty. Momentami ich prowadzenie sięgało nawet dziewięciu trafień. Wychodziło im dosłownie wszystko - doskonale spisywali się w obronie, jak z nut grali w ataku. Na ich tle Chorwaci wyglądali na zupełnie bezradnych i ostatecznie przegrali 31:35. Ta porażka w ostatecznym rozrachunku może ich bardzo dużo kosztować.

ME 2018, 3. kolejka:

Grupa A

Serbia - Islandia 29:26 (12:12)
Najwięcej bramek: dla Serbii - Sesum, Radivojević - po 5, Ilić, Zelenović - po 4; dla Islandii - Sigurdsson 8, Gudmundsson, Kristjansson, Palmarsson - po 4

Chorwacja - Szwecja 31:35 (12:17)
Najwięcej bramek: dla Chorwacji - Cupić 7, Kopljar 5, Horvat, Karacić - po 4; dla Szwecji - Lagergren 6, Jepsson, Nielsen - po 5, Gottfridsson, Ekberg - po 4

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1. Szwecja 3 2 0 1 89:82 4
2. Chorwacja 3 2 0 1 92:79 4
3. Serbia 3 1 0 2 76:88 2
4. Islandia 3 1 0 2 74:82 2

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 78. Jędrzej Dobrowolski: Rzuciłem się w dół jak wariat. Speed Ski to ekstremum!

W porównaniu do rozstrzygnięć, które miały miejsce w Splicie, zawody rozegrane w Porecu nie przyniosły żadnych niespodzianek. Zgodnie z przewidywaniami i oczekiwaniami Francuzi bez większych problemów pokonali Białorusinów, a Norwegowie rozprawili się z Austriakami. 

- Naszym celem jest zaprezentowanie się dobrze w kolejnej rundzie i miejmy nadzieję szansa na spotkanie Francji w finale, żeby doprowadzić do słodkiej zemsty - powiedział norweski rozgrywający, Harald Reinkind.

Grupa B

Francja - Białoruś 32:25 (14:11)
Najwięcej bramek: dla Francji - Mem 9, Karabatić 6, Porte 4; dla Białorusi - Padszywałow 6, Gajduczenko, Baranow, Jurynok - po 4

Norwegia - Austria  39:28 (18:14)
Najwięcej bramek: dla Norwegii - Bjornsen 9, Reinkind 6, Sagosen, O'Sullivan, Jakobsen, Jondal - po 4; dla Austrii - Bilyk 9, Bozović 4

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1. Francja 3 3 0 0 97:82 6
2. Norwegia 3 2 0 1 103:88 4
3. Białoruś 3 1 0 2 80:91 2
4. Austria 3 0 0 3 80:99 0
Komentarze (0)