Afera dopingowa w Rosji trwa w najlepsze. Sportowcy tego kraju nie będą mogli wystąpić podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu, ale skala zjawiska jest szersza i obejmuje nie tylko dyscypliny zimowe. Na stosowaniu dopingu przyłapano bowiem m.in. rosyjskich sztangistów i ciężarowców, a także... młode szczypiornistki!
Jak poinformowała oficjalna strona Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF), w próbkach trzech zawodniczek rosyjskiej reprezentacji w piłce ręcznej kobiet U-19 wykryto obecność zakazanego środka - meldonium. Lek wykorzystywany jest jako środek podnoszący wydolność w sporcie wyczynowym.
Młode szczypiornistki z Rosji zostały przyłapane na stosowaniu dopingu podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europy. EHF podjęła decyzję o zawieszeniu całej trójki na okres 20 miesięcy. W wyniku afery Rosjanki straciły też srebrne medale, które wywalczyły podczas turnieju w Słowenii. Decyzje te mogą zostać zaskarżone do Sądu Apelacyjnego EHF do 26 stycznia 2018 r.
Russian women’s youth handball team stripped of 2017 Europe’s silver for doping https://t.co/d5Is17pGVg
— World News Now (@MomentaryReview) 19 stycznia 2018
Zapowiedziano też nałożenie sankcji na rosyjską federację piłki ręcznej. Regulamin w zakresie zwalczania dopingu stanowi bowiem, że jeżeli więcej niż dwóch członków tego samego zespołu dopuści się naruszenia przepisów antydopingowych na imprezie EHF, właściwy organ prawny nałoży odpowiednią karę na związek.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Tomasz Wiśniewski to za mało. Azoty rozstrzelały Stal
Bezwzględnie jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek dopingu. Także dopuszczania do stosowania "zakazanych" środków dla zawodników "chorych"(vide biegaczki z Norwegii). Jak ktoś Czytaj całość