Francja: mistrz lepszy od wicemistrza, hit kolejki dla ćwierćfinałowego rywala PGE VIVE Kielce w Lidze Mistrzów

Francja: trudna, ale zwycięska przeprawa zespołu Przybylskiego, świetny mecz Polaka. Porażka ekipy Walczaka

Czwartkowy pojedynek w Paryżu zapowiadał się ciekawie, a jego faworytem było PSG, które potwierdziło to miano, inkasując komplet punktów.

Od początku rywalizacji ekipa z Nantes walczyła bardzo ambitnie i do 19. minuty potrafiła dotrzymywać kroku paryskiej drużynie (10:10). Z czasem zaczęli przyspieszać gospodarze, w których szeregach brylował Mikkel Hansen i to w głównej mierze za jego sprawą miejscowy zespół prowadził 15:11 w 26. minucie starcia. Natomiast ostatecznie w I połowie podopieczni Zvonimira Serdarusicia triumfowali 17:14 i byli w komfortowej sytuacji przed drugą odsłoną batalii.

Po zmianie stron Nedim Remili oraz jego klubowi starali się kontrolować boiskowe wydarzenia i w 44. minucie wygrywali 26:21. Wydaje się, że wówczas w szeregi Paris Saint-Germain wkradło się rozluźnienie, które chcieli wykorzystać przyjezdni. Mocna gra w obronie i dobra skuteczność w ataku sprawiły, iż w końcowym fragmencie potyczki szczypiorniści HBC doprowadzili do remisu 27:27. Finisz zmagań był bardzo emocjonujący, a wówczas sprawy w swoje ręce wziął Hansen, dzięki któremu PSG odniosło wiktorię 31:29 i traci znów tylko 2 punkty do lidera rozgrywek z Montpellier.

Lidl Starligue, 20. kolejka:

Paris Saint-Germain HB - HBC Nantes 31:29 (17:14)
Najwięcej bramek: dla Paris Saint-Germain HB - Mikkel Hansen 8, Nedim Remili 4, Luka Karabatić, Sander Sagosen i Benoit Kounkoud - po 3; dla HBC Nantes - Nicolas Tournat i Nicolas Claire - po 6, Kirył Łazarow i Espen Lie Hansen - po 4.

Tabela Lidl Starligue:

ZOBACZ WIDEO Niemcy biją mocniej. Paweł Genda: Zachęcam do wyjeżdżania