28-latek odpowiadał w Stali niemal wyłącznie za destrukcję. Na mieleckim środku obrony spędził trzy lata, zagrał w sumie w 98 spotkaniach, rzucił 67 bramek, w razie potrzeby ustawiano go na kole. Do zespołu trafił z Gwardii Opole.
Już przed rokiem mówiło się, że Jakub Kłoda może opuścić drużynę, ale władze zaoferowały mu nową umowę. Po sezonie 2017/2018 Stal ogłosiła rozstanie z defensorem - w roli głównego obrońcy zastąpi go Marcin Miedziński, ściągnięty z Mebli Wójcik Elbląg.
Kłoda jest kolejnym graczem, który pożegnał się z Mielcem. Wcześniej Stal poinformowała, że nie przedłuży umów z Michałem Chodarą i Adrianem Wojkowskim.
ZOBACZ WIDEO PSG idzie na "setkę". Arbiter "znokautował" piłkarza Bordeaux [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]