W lidze ukraińskiej formalności stało się zadość. HC Motor gromił 3/4 zespołów co najmniej 20 bramkami, odstawał też najgroźniejszy konkurent ZTR Zaporoże i "polski" zespół zgarnął pełną pulę.
Motor zakończył już rywalizację w rozgrywkach, na pożegnanie z ligą pokonał wspomniany ZTR 35:29 i przypieczętował sukces. Na parkiecie nie pojawiał się kontuzjowany podczas treningu Paweł Paczkowski.
Rozgrywający wypożyczony z PGE VIVE Kielce i trener Patryk Rombel wywalczyli swoje drugie trofeum na Ukrainie. Na inaugurację sezonu wygrali z ZTR-em w Superpucharze.
Mistrzowie Ukrainy jeszcze nie rozjadą się na wakacje. Rombel zabrał 11 graczy na spotkanie ćwierćfinałowe krajowego pucharu z Karpatami Lwów. Dla Motoru będzie to wycieczka - pierwszy mecz skończył się standardowym wynikiem 46:24.
Za rok Rombel i Paczkowski, wsparci dodatkowo pozyskanym niedawno Mateuszem Kusem, ponownie spróbują podbić Ligę Mistrzów. Cel niezmienny - faza TOP 16 rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO Bezbłędny Wojciech Szczęsny. Pomógł Juventusowi wywalczyć mistrzostwo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]