Györi wygrywa na wyjeździe - po pierwszym finałowym meczu Ligi Mistrzyń

Tego mało kto się spodziewał. Osłabiony brakiem liderki, Anity Görbicz, Györi Audi ETO KC pokonało na wyjeździe 26:24 (15:14) Viborg HK i znacznie przybliżyło się do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane na Węgrzech w sobotę, 16 maja.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed spotkanie faworytkami były gospodynie, które w tym sezonie nie przegrały jeszcze u siebie meczu. Stało się to jednak w najgorszym możliwym czasie, bowiem już w finale lepsze okazały się zawodniczki Györi Audi ETO KC. Węgierki jechały do Aalborga pełne obaw, ponieważ w ostatnim, zremisowanym spotkaniu ligowym z Budapest Bank-FTC-Rightphone kontuzji uległa liderka drużyny, Anita Görbicz, której występ w sobotnim spotkaniu był wykluczony.

Początek spotkania zdawał się potwierdzać obawy Węgierek. Po bramkach Henriette Mikkelsen i Anji Althaus Viborg prowadził 2:0. Chwilę później to jednak Györi zaczęło dyktować warunki gry. Kilka minut później to one prowadziły już 5:3, powiększając szybko przewagę. Bardzo dobrze w bramce spisywała się Katalin Palinger, która w całym spotkaniu obroniła aż 21 piłek. W 24 minucie czerwoną kartką została ukarana zawodniczka gości, Anita Kovacsics i wydawało się, że wreszcie otworzyła się szansa przed Dunkami. Dalej jednak dominowały przeciwniczki, które na przerwę schodziły prowadząc 15:14.

Druga połowa nie zmieniła obrazu gry. Györi bardzo dobrze broniło, nie pozwalając gospodyniom na wiele. W Viborgu tak naprawdę nie zawodziła jedynie Katrine Lunde, która kilkukrotnie ratowała swój zespół od straty bramek broniąc, między innymi, cztery rzuty karne. Kilka minut przed zakończeniem spotkania Węgierki prowadziły 25:22. Dunki zdołały jeszcze minimalnie zmniejszyć stratę, ale ostatecznie przegrały 24:26 i postawiły się w bardzo trudnej sytuacji przed meczem rewanżowym. 7 bramek dla zwyciężczyń zdobyła Zsuzsanna Tomori. Dla gospodyń po sześć celnych trafień zanotowały Rikke Skov i Anja Althaus. Rewanż zostanie rozegrany w sobotę i faworytkami wydają się być zawodniczki Györi, które nie powinny wypuścić z rąk ogromnej szansy na pierwszy triumf w Lidze Mistrzyń.

Viborg HK - Györi Audi ETO KC 24:26 (14:15)

Viborg: Katrine Lunde - Skov 6, Althaus 6, Jurack 4, Mikkelsen 2, Varzaru 2, Kristine Lunde 2, Nielsen 1, Kovacsicz 1.

Györi: Palinger - Tomori 7, Verten 6, Herr 5, Kovacsics 3, Mravikova 2, Spiridon 2, Hornyak 1.

Źródło artykułu: