Włodarze FC Barcelona Lassa nie chcieli czekać, aż ktoś sprzątnie im perełkę spod nosa. Pomimo obowiązującego jeszcze przez cztery sezony kontraktu, mistrz Hiszpanii doszedł do porozumienia z piekielnie utalentowanym Diką Memem w kwestii nowej umowy. Francuz będzie reprezentował barwy Blaugrany aż do końca 2024 roku.
Nie trudno się jednak dziwić decyzji katalońskiego klubu. Dika Mem jest uznawany za jednego z najbardziej obiecujących szczypiornistów na świecie. Niespełna 21-letni zawodnik już teraz stanowi o sile ofensywnej Barcelony - w poprzednim sezonie rzucił 224 bramki w 57 oficjalnych występach.W wypowiedzi dla oficjalnej strony klubu leworęczny rozgrywający wyraził nadzieję, że pomimo młodego wieku będzie w stanie pomóc drużynie w walce o najwyższe cele. - Zwycięstwo w Lidze Mistrzów to nie tylko moje marzenie, ale i całej drużyny - skomentował Mem.
Nową umową Francuz dołączył do grona zawodników, którzy będą stanowili trzon klubu z Katalonii. Nowe kontrakty z końcem zeszłego sezonu parafowali również Gonzalo Perez de Vargas, Raul Entrerrios, Aitor Arino, Timothey N'guessan oraz Aleix Gomez.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: PGE VIVE Kielce ponownie mistrzem Polski