Podopieczne Marka Karpińskiego mogły nieco obawiać się rywalizacji z Paragwajkami. Miały w pamięci mecz z drugiej fazy mistrzostw świata, kiedy to przegrały z nimi 1:2 po tzw. "shoot-outach". To była pierwsza strata punktów przez Polki. Tym razem stawką była walka o miejsca 5-8.
Pierwszy set pokazał, że reprezentantki Ameryki Południowej myślą o kolejnym zwycięstwie i bardzo poważnie podeszły do tego spotkania. Ani jedne, ani drugie nie odpuszczały. O triumfie zdecydowały ostatnie chwile. Ostatecznie o jedno trafienie więcej po 10 minutach miały na swoim koncie Polki (13:12).
Pozwoliło to naszym zawodniczkom z optymizmem wejść w drugą partię. Biało-Czerwonym szło już dużo łatwiej. Wypracowały sobie zaliczkę, którą pewnie kontrolowały do ostatnich sekund spotkania. Wygrana 19:16 zakończyła mecz i zapewniła reprezentantkom Polski grę o miejsca 5-6.
W ostatnich już zawodach czeka je jednak nie lada wyzwanie. Przeciwniczkami drużyny Karpińskiego będą nieźle spisujące się w Kazaniu Dunki, którym naprawdę niewiele brakowało do ogrania aktualnych mistrzyń świata, Hiszpanek.
Paragwaj - Polska 0:2 (12:13; 16:19)
ZOBACZ WIDEO Trudne wyzwanie Jerzego Brzęczka. "Marzyłem, żeby być trenerem reprezentacji"