Dla całej czwórki niedzielnych rywali, celem nadrzędnym jest pierwsza ósemka na koniec rundy zasadniczej. Po zwycięstwie w Kaliszu, zawodnicy Energi Wybrzeża Gdańsk mogli uwierzyć w siebie. Pokonali wyżej notowanego rywala i tym razem to oni będą grali w roli faworyta.
Nad morze przyjedzie SPR Stal Mielec, który w Gdańsku w ostatnich latach zawsze przegrywał. Nie oznacza to jednak, że były to spotkania do jednej bramki. Lutowa wygrana Wybrzeża 28:26 była najwyższym zwycięstwem gdańszczan, poprzednie spotkania kończyły się różnicą zaledwie jednego trafienia.
Za Energą Wybrzeżem przemawia wysoka forma kilku zawodników. Ostatnio głośno było o Pawle Salaczu, który tylko kilka razy pomylił się rzucając z koła, a do tego wielokrotnie zdołał wywalczyć rzut karny. Na linię siódmego metra zazwyczaj podchodzi Adrian Kondratiuk, który rzucił już 35 bramek w tym sezonie. Ostatnio do wysokiej formy zaczął dochodzić też Ramon Oliveira.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: nietypowe "fajerwerki" na meczu. Trafił w linię wysokiego napięcia
Stal, która dotychczas zdobyła tylko cztery punkty może pozazdrościć niedzielnym rywalom. Poza Bartoszem Kowalczykiem brakuje w tej drużynie tak skutecznych zawodników. W ostatniej kolejce, mielczanie przegrali 24:30 z Chrobrym. Dla przebiegu spotkania ważna może być postawa bramkarzy. Tomasza Wiśniewskiego, czy Artura Chmielińskiego z pewnością stać na więcej niż pokazują w tym sezonie.
W Głogowie odbędą się derby Dolnego Śląska. Oba miasta dzieli niespełna 40 kilometrów, a zarówno Chrobry, jak i Zagłębie od wielu lat występują nieprzerwanie w PGNiG Superlidze mężczyzn i ich historia gier jest bogata. Zazwyczaj w tych spotkaniach ostatnio wygrywali gospodarze.
Jeszcze niedawno oba zespoły nie były w najlepszych nastrojach, ze względu na ostatnie wyniki. Szczególnie w Głogowie nie wyglądało to najlepiej, Chrobry przegrał cztery mecze z rzędu. Głogowianie wygrali jednak ze Stalą Mielec, a lubinianie uporali się z Pogonią Szczecin.
Chrobry nie może sobie pozwolić na domową porażkę, gdyż oznaczałaby ona aż sześć punktów straty do Zagłębia i górna ósemka by się zaczęła niebezpiecznie oddalić. Zagłębie, w którym Paweł Dudkowski i Jakub Moryń próbują załatać dziurę po Arkadiuszu Morycie zdaje się być tutaj w bardziej komfortowej sytuacji.
PGNiG Superliga, 7. kolejka:
Energa Wybrzeże Gdańsk - SPR Stal Mielec / niedziela, 14 października 2018 r., godz. 17:00
Chrobry Głogów - Zagłębie Lubin / niedziela, 14 października 2018 r., godz. 18:00