Marko Panić odejdzie z Azotów! Bośniak w Mieszkowie Brześć

Materiały prasowe / KS AZOTY PUŁAWY / Na zdjęciu: Marko Panić w akcji

Marcin Górczyński 02.11.2018, 16:50

Marko Panić podpisał kontrakt z Mieszkowem Brześć. Bośniacki lider Azotów Puławy przeniesie się na Białoruś w lipcu 2019 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

ORLEN Superliga Mężczyzn

KS Azoty Puławy

Mieszkow Brześć

Marko Panić

Wymagający rywale szczypiornistów. Polacy zagrają na turnieju w Hiszpanii

O transferze czołowego strzelca Superligi poinformowała strona internetowa Mieszkowa Brześć. Marko Panić podpisał umowę na dwa lata i zastąpi w zespole Sime Ivicia, który odejdzie po sezonie 2018/19 do Erlangen.

Odejście Bośniaka to zaskoczenie, jego umowa w Puławach miała obowiązywać jeszcze przez rok. Bardzo prawdopodobne, że w Azotach zmieni się cała obsada prawego rozegrania, bo Witalij Titow skończy w maju 39 lat.

Panić od dwóch lat występuje w Superlidze. Dla Azotów rzucił 211 bramek, zdobył brązowy medal w sezonie 2017/18, był nominowany do tytułu MVP rozgrywek. Wcześniej grał w Chambery Savoie i RK Borac m:tel Banja Luka.

ZOBACZ WIDEO: Fajdek o mały włos nie zabił trenera. "Gdyby nie wstał, skończyłoby się zgonem"

Źródło artykułu:

Tak

Nie

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

Polska ORLEN Superliga Mężczyzn Piłka ręczna

KS Azoty Puławy Mieszkow Brześć Marko Panić

Zgłoś błąd w treści

Komentarze (5)

hbll

3.11.2018

Odpowiedz

Szkoda. Jak ktoś niżej napisał, jak na Puławy Panić jest zawodnikiem wybitnym. Mieszkow robi bardzo dobry ruch, bo myślę, że przy odejściu Ivicia to będzie wzmocnienie. Panić w Puławach grał i Czytaj całość

spoko22

3.11.2018

Odpowiedz

To, że Panić się zawija nie jest specjalną niespodzianką, widać że to zawodnik z poziomu na którym chcemy być, a nie na którym jesteśmy, ale myślałem, że może wypełni chociaż kontrakt... No cóżOznacza to ni mniej ni więcej, że tego lata zmieni się cała druga linia Azotów, bo nie widzę powodów, żeby zatrzymać Titova, Prce, Podsiadłę i zawodnika z duetu Masło - Łyżwa. Biorąc pod uwagę, jak obecnie gra druga linia (a pałują IDENTYCZNIE jak za Waszkiewicza) i opowieści po raz kolejny "nie zrealizowaliśmy założeń taktycznych trenera" - walka o brązowy medal będzie wyjątkowo zacięta. O awansie do finału nawet nie ma co mówić, chyba że Jureckiemu uda się zawodników przestawić mentalnie, ale powoli zaczynam mieć wrażenie, że 30-kilko - 40 letnich zawodników już się nie da przestawić na swój styl gry. Skład trzeba odświeżyć i w przyszłym sezonie budowanie drużyny zaczynać od nowa. Poczekamy do końca sezonu i zobaczymy, jest jeszcze sporo grania i nie przegraliśmy jeszcze niczego kluczowego. Wisła jest cienka jak nigdy, ale my pewnie i tak tego nie wykorzystamy (bo 2 linia cienka, a jedyny nadający się zawodnik będzie teraz grał na pół gwizdka). Obawiam się jednak, że odejście Panica kończy epokę maksymalnego potencjału drużyny i już raczej wyżej się nie wzbijemy niż mamy szansę w tym sezonie. Szczególnie że prezesem Zakładów Azotowych został, z nadania miłościwie panujących, człowiek otwarcie przyznaje że nie zna się i nie interesuje się sportem. Czytaj całość

Cbc

2.11.2018

Odpowiedz

Wypada życzyć szczęścia, zawodnik zdecydowanie zasługujący na szanse w LM.

MaciekLPU

2.11.2018

Odpowiedz

Bardzo zła wiadomość. Wielka szkoda. Niemniej, Marko zasługuje na grę w Lidze Mistrzów, dlatego wypada życzyć powodzenia! Najlepsze prawe rozegranie w historii klubu.