Liga Mistrzów: nowa miotła zużyła się. Piąta porażka Motoru Zaporoże

Materiały prasowe / HC MOTOR ZAPOROŻE / Na zdjęciu: zawodnicy Motoru Zaporoże
Materiały prasowe / HC MOTOR ZAPOROŻE / Na zdjęciu: zawodnicy Motoru Zaporoże

Celje Pivovarna Lasko wygrała z Motorem Zaporoże 33:28 w meczu 6. kolejki grupy B Ligi Mistrzów. Jedyny Polak w składzie mistrza Ukrainy, Mateusz Kus, zaliczył tylko dwie kary. W meczu na szczycie tej grupy lider, PSG, pokonał Pick Szeged 33:31.

W składzie ekipy z Ukrainy zabrakło Pawła Paczkowskiego. Drugi z Polaków w barwach zaporożan, Mateusz Kus, nie miał za to szczęścia. Już w 19. minucie otrzymał drugie wykluczenie. Jego drużyna przegrywała wtedy zaledwie 10:9. Był to ważny moment meczu, bo z każdą akcją zaczęła się zarysowywać wyraźniejsza przewaga Celje. Były obrotowy m. in. Azotów Puławy i PGE VIVE Kielce nie powrócił już przed przerwą na parkiet.

Motor okupił niską skuteczność, zwłaszcza defensywną, przegraną pierwszej połowy 14:18. Liderem mistrzów Ukrainy był w pierwszej połowie Aidenas Malasinskas. Litewski rozgrywający rzucił ponad połowę bramek swojej ekipy, aż osiem. Ważnym ogniwem Słoweńców był za to bramkarz, Klemen Ferlin. Dodatkowo jego koledzy przesuwając się w obronie jak po sznurku wyłuskiwali piłki dogrywane przez rywali na szósty metr. Gospodarze wciąż mieli kilka bramek przewagi.

Tylko przez chwilę zrobiło im się trochę gorąco. Do gry wśród przeciwników włączył się z rzutem Boris Puchowski. W 50. minucie zdobył bramkę kontaktową (25:26). Na parkiet jako wysunięty obrońca powrócił Kus. Nie zdołał jednak skutecznie wyeliminować zagrożenia rzutem z szóstego metra po zwodzie. Takich bramek padło wtedy kilka. Dodatkowo kolejne obrony notował Ferlin. Kwintesencją jego popisów był obroniony chwilę przed końcem meczu rzut karny.

Efekt "nowej miotły" w Motorze zadziałał więc tylko na jedno spotkanie Ligi Mistrzów. Następca polskiego trenera Patryka Rombla, Nikołaj Stepanets, wygrał w poprzedniej kolejce z RK PPD Zagrzeb.

W meczu na szczycie tej grupy Paris Saint-Germain HB po zaciętym i emocjonującym pojedynku pokonał MOL-Pick Szeged 33:31. Jeszcze na pięć minut przed końcową syreną było 32:27 dla Francuzów. Przyjezdni rzucili jednak wszystko na jedną szalę i w ostatniej minucie były gracz Orlenu Wisły Płock, Dmitrij Żytnikow, zdobył bramkę kontaktową. Odpowiedź PSG przyszła w ostatniej chwili. 10 sekund przed końcem Nedim Remili skutecznie przełamał impas strzelecki swojej ekipy, pieczętując ważną wygraną.

Liga Mistrzów, gr. B (6. kolejka):

Celje Pivovarna Lasko - HC Motor Zaporoże 33:28 (18:14)

Najwięcej bramek dla Celje: William Accambray 7, Tilen Kordin 6; dla Motoru: Aidenas Malasinskas 10, Boris Puchowski 6, (...) Mateusz Kus 0

Paris Saint-Germain HB - MOL-Pick Szeged 33:31 (15:14)

Najwięcej bramek dla PSG: Uwe Gensheimer 9, Sander Sagosen 8; dla Picku: Richard Bodo 7, Mario Sostarić 5

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Paris Saint-Germain HB 14 13 0 1 455:385 26
2 MOL-Pick Szeged 14 9 2 3 411:397 20
3 SG Flensburg-Handewitt 14 7 1 6 378:370 15
4 HBC Nantes 14 5 4 5 421:408 14
5 HC Motor Zaporoże 14 5 1 8 413:412 11
6 RK PPD Zagrzeb 14 4 3 7 359:388 11
7 Skjern Handbold 14 3 2 9 398:439 8
8 Celje Pivovarna Lasko 14 3 1 10 380:416 7

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek znalazł się na ustach całego świata. "Ta historia nie zniknie już nigdy" [1/2]

Komentarze (0)