ME 2018: Dania drugim rywalem Polek. Biało-Czerwone bez prawa błędu
Przegrana w pierwszym meczu w mistrzostwach Europy we Francji zburzyła dobre nastroje w ekipie Leszka Krowickiego. Biało-Czerwone w swoim drugim występie nie mogą już sobie pozwolić na żadną wpadkę. Zagrają z Dunkami.
Trener Leszek Krowicki ma naprawdę trudny orzech do zgryzienia. Po dobrze rozegranej pierwszej części inaugurującego spotkania, nikt się nie spodziewał tak złej postawy naszych kadrowiczek po zmianie stron. A jednak. Dziury w defensywie, cała plejada błędów własnych. Do tego marna wręcz skuteczność, wymuszone rzuty i fatalne decyzje. Tak grać na Euro po prostu nie można. A już na pewno nie przeciwko takiej drużynie, jak reprezentacja Danii. Nasze panie muszą bardzo szybko przypomnieć sobie zawody rozegrane w turnieju na skandynawskiej ziemi. Ograliśmy wówczas jedną z najsilniejszych ekip świata 23:21 i to na ich parkiecie. To musiało zostawić ślad.
Szkoleniowiec w porównaniu do tamtej konfrontacji nie będzie mógł skorzystać z usług: Weroniki Kordowieckiej, Romany Roszak i Ewy Urtnowskiej. Pierwsza nie załapała się do "18". Druga została w domu z powodu kontuzji. Szansę może za to otrzymać ostatnia z wymienionych, która jest w rezerwie. W sparingu najwięcej krzywdy zrobiła Polkom Stine Jorgensen. Na lewym skrzydle dobrze zaprezentowała się również Laerke Nolsoe Pedersen - zdobywczyni 5 bramek. Dunki to nie tylko jednak dobre technicznie zawodniczki w polu. Mają w bramce znakomitą Sandrę Toft. Właściwie tak można by wymieniać dalej.
- Ostatnia wygrana z Dunkami w Golden League podbudowała cały zespół i pokazała, że jest to rywal do pokonania. Teraz trzeba będzie jednak udowodnić, że nie był to przypadek - przyznała na oficjalnej stronie ZPRP obrotowa, Joanna Szarawaga. - Pracujemy nad tym, by pójść za ciosem i powtórzyć wynik z Danią, a ja sama wierzę w nasze zwycięstwo - dodała z kolei rozgrywająca, Ewa Urtnowska. Wiara to jedno, a czyny drugie. Niemniej, Polki są w stanie to zrobić.
ZOBACZ WIDEO Joanna Jóźwik o nagiej sesji: To nie jest rozebranie się. To pokazanie sportowej duszyME 2018, grupa A, 2. kolejka: