To już pewne - władze Orlen Wisły Płock znalazły nowego środkowego rozgrywającego. Za kreowanie gry wicemistrzów Polski w przyszłym sezonie odpowiedzialny będzie Niko Mindegia!
Hiszpan to były zawodnik takich klubów jak MOL-Pick Szeged czy KIF Kolding, a obecnie podstawowy gracz rewelacji francuskiej LNH, Chambery Savoie HB. Z 19 kluczowymi podaniami jest najlepszym asystentem w swoim zespole w tym sezonie. Razem z reprezentacją Hiszpanii zdobył srebrny medal na mistrzostwach Europy rozgrywanych w Polsce w 2016 roku. Do swojego dorobku może dorzucić również zwycięstwo w Pucharze EHF z Pickiem Szeged w 2014 roku.
- Jestem zadowolony z transferu Niko. To typowy playmaker i takiego szukaliśmy. W nowym sezonie wspólnie z Ondrejem Zdrahalą będzie odpowiedzialny za kreowanie naszej gry - skomentował nowego gracza Adam Wiśniewski, prezes Nafciarzy.
- To dla mnie wyróżnienie móc dołączyć do takiego klubu jak Wisła - mówił z kolei Mindegia. - Znam to miasto, dostałem same pozytywne informacje na temat funkcjonowania klubu, więc jest to dla mnie najlepsza droga kontynuowania kariery. Trener liczy na mnie szczególnie jeśli chodzi o organizację gry w ataku, tak więc jak najbardziej jest to rola, która mi odpowiada. Znam cele i wyzwania sportowe, przed jakimi stoi drużyna i będą chciał jak najpełniej sprostać tym oczekiwaniom - kończy Hiszpan.
To jednak nie jedyna dobra nowina ogłoszona w piątek przez płocki klub. Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, na północnym Mazowszu dłużej zostanie inny hiszpański playmaker, Nacho Moya. Ściągnięty latem do pomocy w treningach oraz spotkaniach PGNiG Superligi rozgrywający spisywał się na tyle dobrze, że sztab szkoleniowy oraz zarząd klubu zdecydowały o przedłużeniu umowy z wypożyczonym z GAES Malaga zawodnikiem. Chociaż negocjacje przedłużały się, ostatecznie klubom udało się dojść do porozumienia.
Transfer Mindegii oznacza, że z zespołem na pewno pożegna się Marko Tarabochia. Potwierdza to również prezes Wiśniewski za pośrednictwem oficjalnej strony klubu. Bośniak otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowej drużyny.
Niko Mindegia związał się z płockim zespołem dwuletnim kontraktem. Z kolei umowa Nacho Moyi obowiązywać będzie co najmniej do końca tego sezonu, z możliwością przedłużenia o kolejny.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarz zabrał modelkę na Karaiby. Szczęściarz!
Teraz wszystkie możliwe środki trz Czytaj całość