Trudna sytuacja Orlenu Wisły Płock. Jeden obrotowy na rewanż z Bjerringbro

Materiały prasowe / Mirosław Szozda / Na zdjęciu: Renato Sulić
Materiały prasowe / Mirosław Szozda / Na zdjęciu: Renato Sulić

Prawdopodobnie tylko Mateusz Piechowski będzie mógł wystąpić na kole Orlenu Wisły Płock w rewanżowym meczu Ligi Mistrzów z Bjerringbro-Silkeborg. Uraz leczy Igor Źabić, a EHF wszczął postępowanie w sprawie Renato Sulicia.

Informowaliśmy już, że Renato Sulić znalazł się pod lupą władz europejskiej piłki ręcznej za chamskie i bezmyślne uderzenie zawodnika Bjerringbro w brzuch. Według duńskich mediów, w trakcie postępowania wyjaśniającego Chorwat nie może występować w spotkania Ligi Mistrzów, co oznacza, że zabraknie go w rewanżu w Danii.

By awansować do najlepszej szesnastki rozgrywek, Orlen Wisła musi odrobić cztery bramki z własnego parkietu. To bardzo trudne zadanie, a bez Sulicia wręcz karkołomne. 39-latek jest drugim strzelcem zespołu w Lidze Mistrzów (33 gole) i podstawowym obrońcą.

W Płocku zdają sobie sprawę, że weteran nie pomoże w rewanżu, zabrakło go w spotkaniu ligowym z Arką Gdynia. Swoje minuty zbierał Mateusz Piechowski, który prawdopodobnie spędzi na kole 60 minut z Bjerringbro. Nadal uraz pleców leczy Igor Źabić i według prognoz co najmniej przez 10 dni nie wyjdzie na parkiet.

Nafciarze znaleźli się w mocno niekorzystnym położeniu, Piechowski grał w tym sezonie najmniej z obrotowych zespołu. W 21 meczach rzucił 9 goli.

Spotkanie z Bjerringbro zaplanowano 3 marca, początek o 15.15.

ZOBACZ WIDEO Kapitalny mecz Polaków z Napoli! Milik i Zieliński strzelali Parmie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: