PGNiG Superliga: Energa MKS ze srogim rewanżem. Arka bez szans w Kaliszu

Materiały prasowe / Arka Gdynia / Na zdjęciu: Michał Drej
Materiały prasowe / Arka Gdynia / Na zdjęciu: Michał Drej

Pogrom w Kaliszu. Energa MKS odniosła najwyższe zwycięstwo w sezonie. Podopieczni Patrika Liljestranda ograli najsłabszą w PGNiG Superlidze Arkę Gdynia 27:16 (11:7)

[tag=9870]

Energa MKS Kalisz[/tag] to jedyny zespół, który w tym sezonie stracił punkty w meczu z Arką. Między innymi ta porażka przesądziła o losie trenera Pawła Ruska. Bardzo prawdopodobne, że właśnie tych trzech punktów zabraknie kaliszanom, aby awansować do czołowej ósemki PGNiG Superligi. Przed rewanżem na własnym parkiecie nikogo w drużynie z najstarszego miasta w Polsce nie trzeba było dodatkowo motywować.

Gdynianie liczyli na przerwanie swojej fatalnej passy. Z kim, jak nie z ekipą, którą już pokonali? Arka zaczęła dobrze. Prowadziła jednym trafieniem, a po 18 minutach gry na tablicy świetlnej widniał wynik remisowy.

To nie był doskonały mecz ofensyw. Z dobrej strony pokazali się bramkarze. Maciej Pieńczewski bronił z przyzwoitą skutecznością 30 procent, natomiast Łukasz Zakreta odbił aż 18 z 32 rzutów! Golkiper w drugiej części sezonu pod wodzą nowego trenera, Patrika Liljestranda, zrobił ogromny postęp. Kaliska ofensywa zyskała pomoc, której brakowało podczas nieudanej pierwszej rundy.

Arka w Kaliszu zdołała rzucić jedynie 16 bramek. MKS, mimo braku swojego lidera w ataku, Marka Szpery, nie miał problemów, żeby to wykorzystać. Jeszcze w końcówce pierwszej połowie gospodarze odskoczyli na cztery bramki różnicy, a po zmianie stron spokojnie kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń.

Energa MKS Kalisz - Arka Gdynia 27:16 (11:7)

MKS: Zakreta, Potocki - Adamski 5, Drej 5, Misiejuk 4, Wojdak 3, Klopsteg 3, Bożek 2, Czerwiński 2, Adamczak Pi. 1, Grozdek 1, Kniaziew 1, Bałwas, Pilitowski.
Karne: 2/2.
Kary: 4 min. (Adamski, Misiejuk - po 2 min.)

Arka: Pieńczewski, Zimakowski - Jamioł 5, Rychlewski 2, Skwierawski 2, Całujek 1, Czaja1, Lisiewicz 1, Przysiek 1, Wolski 1, Ćwikliński 1, Kamyszek, Wołowiec.
Karne: 1/5.
Kary: 6 min. (Całujek - 4 min., Czaja - 2 min.)

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Wielkie emocje na szczycie! PGE VIVE minimalnie lepsze od Orlenu Wisły (WIDEO)

Komentarze (2)
avatar
Mirosław Czaszkiewicz
13.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba dodać, że MKS Kalisz grał bez 3 podstawowych zawodników: Kwiatkowskiego, Krytskiego na kole i Marka Szpery w ataku! 
Jakub12200
13.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda myślałem że Kamyszek będzie kontynuował jego fajne występy