Prezes Energi Wybrzeża o zakończeniu współpracy z Marcinem Lijewskim. "To nie była łatwa, ale konieczna decyzja"

Materiały prasowe / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Piotr Papaj (Energa Wybrzeże Gdańsk)
Materiały prasowe / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Piotr Papaj (Energa Wybrzeże Gdańsk)

Zaskoczeniem dla całego środowiska gdańskiej piłki ręcznej było zwolnienie Marcina Lijewskiego. Legendę Wybrzeża na stanowisku trenera zastąpił Thomas Orneborg. Prezes klubu, Serge Bosca tłumaczy powody swojej decyzji.

Zespół z Gdańska w ostatnich meczach nie prezentował się dobrze i stracił szanse na awans do play-offów. Co było bezpośrednim powodem zwolnienia trenera? - Ta decyzja jest wspólna. W ostatnich tygodniach, biorąc pod uwagę wyniki, odbyliśmy wiele wewnętrznych dyskusji. To, co początkowo było czysto teoretyczne, stało się rzeczywistością. Nie była to łatwa, ale konieczna decyzja - powiedział Serge Bosca w rozmowie z WP SportoweFakty.

Rodzina Marcina Lijewskiego nigdy, nawet gdy ten występował w Bundeslidze, nie wyprowadziła się z Gdańska. Legenda polskiej i gdańskiej piłki ręcznej wróciła do swojego klubu na koniec kariery. Następnie Lijewski był asystentem Damiana Wleklaka, a w ostatnim czasie trenerem. Strata takiego fachowca i autorytetu to wielki cios dla drużyny, która murem stoi ze swoim szkoleniowcem. Niektórzy zawodnicy w ramach solidarności, na swoich profilach w Instagramie dali grafikę z herbem klubu okraszonym kirem i złamanym sercem. Już w czwartek zespół będzie musiał sobie poradzić grając w meczu ligowym bez jego porad.

Setna wygrana z rzędu PGE VIVE. Zobacz więcej!

Czy mimo wszystko jest jakakolwiek szansa na to, że Marcin Lijewski pozostanie w jakiejś roli w klubie? - Dzisiaj jest zbyt wcześnie na takie pytania. Marcin jest młodym trenerem, który jest bardzo przywiązany do klubu. Pozwólmy mu najpierw zdecydować, jaką ścieżkę chce obrać w swojej karierze. Kiedy podejmie tę decyzję, będziemy mieli mnóstwo czasu na omówienie wspólnej przyszłości - dodał prezes Energi Wybrzeża.

Zastępcą Lijewskiego został Thomas Orneborg. Duńczyk od długiego czasu nie trenował mężczyzn, a ostatnio pozostawał na bezrobociu. - Zbadaliśmy którzy trenerzy byli dostępni, a następnie przeanalizowaliśmy różnych kandydatów. Wreszcie usiedliśmy z nimi do rozmów, a prezentacja i entuzjazm Thomasa przekonały nas najbardziej - stwierdził Serge Bosca.

Motor znalazł następcę Paczkowskiego. Zobacz więcej!

Duńczyk podpisał umowę z Energą Wybrzeżem do końca sezonu z opcją przedłużenia na kolejny. Czy utrzymanie w PGNiG Superlidze to jedyny cel krótkofalowy nowego trenera? - Nie, Energa Wybrzeże Gdańsk pozostaje ambitnym klubem. Trudności napotkane w tym roku pozwolą nam się uczyć i podwoić nasze wysiłki, a przy tym pokazać pokorę - podsumował Bosca.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Karol Linetty wraca do kadry. "Czas żeby zaczął grać jak w Serie A"

Źródło artykułu: