W drodze po rewanż. Mateusz Kornecki: defensywa będzie kluczowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Mateusz Kornecki
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Mateusz Kornecki
zdjęcie autora artykułu

W przeddzień rewanżowego meczu z Niemcami Mateusz Kornecki szansę na sukces upatruje w obronie. - Trzeba wyeliminować proste błędy, wtedy będzie można myśleć o korzystnym wyniku - mówi bramkarz reprezentacji Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

- Patrzę na całość, na drużynę - mówi Mateusz Kornecki, zapytany o ocenę debiutu reprezentacji Polski pod wodzą nowego szkoleniowca. - Pomimo porażki można wyciągnąć pozytywne wnioski z tego spotkania.

Zdaniem jednego z najlepszych kadrowiczów środowego spotkania, końcowy sukces będzie w dużej mierze zależał od postawy w obronie. - Na pewno defensywa będzie kluczowa. Ponadto trzeba wyeliminować proste błędy, w szczególności te niewymuszone - mówi 24-letni golkiper. - Wtedy można myśleć o korzystnym wyniku.

Może to napawać optymizmem, bowiem obrona w pierwszym meczu z kadrą Niemiec stała na naprawdę dobrym poziomie. - Zgadzam się, że defensywa była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu niż ofensywa. Liczba straconych bramek tego nie odzwierciedla, ale trzeba pamiętać, że straciliśmy dużo bramek z kontrataku, po naszych błędach - przyznaje Kornecki.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy Grosicki to zawodnik na Premier League? "Liga musi go zweryfikować"

Występujący na co dzień w Górniku Zabrze bramkarz nie chce zdradzić jednak szczegółów scenariusza na nadchodzące starcie. - Mamy swój plan. Trener wraz ze sztabem na pewno robią wszystko, żeby jak najlepiej przygotować nas do sobotniego spotkania - odpowiada z przekonaniem.

Dla Biało-Czerwonych będzie to dopiero druga potyczka pod okiem Patryka Rombla. Jak przyznał po meczu Tomasz Gębala, nowy szkoleniowiec preferuje inny styl gry niż jego poprzednik. - Tomek miał pewnie na myśli sposób bronienia. Jest to po prostu inny styl, który wymaga odpowiedniej liczby treningów, aby wszyscy zrozumieli, jak mają się poruszać - komentuje słowa swojego reprezentacyjnego kolegi Kornecki.

W sobotę wychowanek KSSPR Końskie ponownie stanie naprzeciw swojego nowego klubowego kolegi, Andreasa Wolffa. Obydwaj w kolejnym sezonie będą bowiem występować w drużynie PGE VIVE Kielce. Kornecki jest pełen podziwu dla umiejętności niemieckiego bramkarza. - Na pewno jest to ich bardzo mocna strona. Wystarczy spojrzeć ile Niemcy tracą bramek. Mocna, agresywna obrona poparta bardzo dobrym bramkarzem robi swoje - kończy reprezentant Polski.

Źródło artykułu:
Kto powinien być pierwszym bramkarzem Biało-Czerwonych?
Adam Morawski
Mateusz Kornecki
Ktoś inny
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)