Prezes Bogdan Kmiecik od kilku tygodni rozmawia z potencjalnymi kandydatami do gry w Zabrzu. Po sezonie 2018/19 do PGE VIVE Kielce odejdzie bowiem Mateusz Kornecki. Na liście znajdowało się pięciu polskich bramkarzy, w tym Adam Malcher, Marcin Schodowski czy Tomasz Wiśniewski.
Malcher postanowił zostać w rodzinnym Opolu, Schodowski też nie zagra w Górniku Zabrze. Zdecydowanie najbliżej przenosin na Górny Śląsk jest Jakub Skrzyniarz z Zagłębia Lubin. Na drodze stoi jednak kwota odstępnego - 22-letni bramkarz jest związany kontraktem z Miedziowymi. Według naszych informacji, transfer w ciągu najbliższych dni ma zostać sfinalizowany.
Skrzyniarz to były reprezentant Polski juniorów, który do Lubina trafił w 2015 roku. Rozgrywa obecnie najlepszy sezon w karierze, w 26 meczach odbił 172 piłki (skuteczność 32 proc.). W Lubinie może zastąpić go... Schodowski.
Górnik interesuje się jeszcze innym zawodnikiem Zagłębia, Krystianem Bondziorem. Mówi się, że prawoskrzydłowego w swoim składzie widzi też MMTS Kwidzyn. Środkowymi zabrzan mogą zostać Adrian Kondratiuk i Piotr Masłowski.
Drugim bramkarzem Górników będzie Martin Galia.
ZOBACZ WIDEO Lechia faworytem do mistrzostwa Polski. "W tej drużynie panuje absolutny spokój"