Górnik się zbroi. Krystian Bondzior może zagrać w Zabrzu

Gwardia bliżej półfinału Superligi. Klimków: Na sędziów nigdy się nie wściekam

Za cel miał zastąpić Arkadiusza Morytę, potem odniósł poważną kontuzję. Leczenie, rehabilitacja, powrót na parkiet i powołanie do kadry. Dla Krystiana Bondziora ten sezon był huśtawką nastrojów. 19-latek prezentuje się na tyle dobrze, że znalazł się na celowniku innych klubów PGNiG Superligi.

Jednym z nich jest NMC Górnik Zabrze. Władze klubu planują zmasowaną ofensywę transferową. Latem do zespołu dołączy Patryk Gregułowski oraz Bartłomiej Bis, a kontrakt przedłużył mózg drużyny - Rafał Gliński. Jak widać, zabrzanie nie zamierzają na tym poprzestawać i planują kolejne transfery.
Transfer Bondziora oznacza, że z zespołem pożegna się przynajmniej jeden prawoskrzydłowy. Obecnie na tej pozycji występują Aleksandr Buszkow oraz Wiktor Kubała. Do gry wraca również zawieszony Patryk Gluch.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kapitalny powrót Boruca do bramki! "Powinien na dłużej zagościć w podstawowym składzie"