Jarosław Cieślikowski może zakończyć pracę w Głogowie

WP SportoweFakty / KUBA HAJDUK / Na zdjęciu: Jarosław Cieślikowski
WP SportoweFakty / KUBA HAJDUK / Na zdjęciu: Jarosław Cieślikowski

Rewanżowy mecz ćwierćfinałowy PGNiG Superligi z PGE VIVE Kielce może być ostatnim spotkaniem Jarosława Cieślikowskiego w roli trenera Chrobrego Głogów. Zarząd klubu nie jest zadowolony z wyników zespołu.

Według TVP Sport, Jarosław Cieślikowski może stracić posadę po zakończeniu sezonu 2018/19. Chrobry Głogów najprawdopodobniej odpadnie z rozgrywek Superligi na etapie ćwierćfinału, bo w pierwszym spotkaniu z PGE VIVE Kielce poniósł klęskę 22:41. Rewanż (19 kwietnia) może być zatem pożegnaniem z posadą. 

Dwa dni temu o sprawę zapytaliśmy samego zainteresowanego. - Mam umowę do 2020 roku, nic się nie powinno zmienić w nowym sezonie - zapewniał. Portal WP SportoweFakty także dotarł do informacji o możliwym zakończeniu współpracy.

Chrobry wprawdzie awansował do rundy finałowej Superligi, ale w końcówce fazy zasadniczej przegrał siódme miejsce i z bardzo słabej strony zaprezentował się w ćwierćfinale z VIVE.

Cieślikowski przejął zespół w lipcu a 2016 roku. Wcześniej, w 2006 roku, doprowadził Chrobrego do jedynego medalu mistrzostw Polski (srebro). Pracował też w Warszawiance, Śląsku Wrocław, AZS-ie AWF Biała Podlaska i KPR-ze Legionowo. W latach 2009-2012 był selekcjonerem reprezentacji juniorów z rocznika 1992.

Niewykluczone, że mecz w Kielcach będzie także ostatnim w barwach Chrobrego dla Mateusza Rydza i Michała Bartczaka. Mówi się, że obaj gracze pożegnają się z drużyną.
ZOBACZ: Zmiany w sztabie Piotrcovii

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kapitalny powrót Boruca do bramki! "Powinien na dłużej zagościć w podstawowym składzie"

Źródło artykułu: