Mistrzostwa Świata będą kojarzyć się kibicom w Polsce głównie z niepowodzeniami zespołu Marcina Lijewskiego. Nie zmienia tego nawet fakt, że zakończył turniej serią czterech wygranych. Wcześniej Polska zdobyła tylko punkt w pierwszej grupie i nie dostała się do fazy zasadniczej MŚ 2025.
W grze o tytuł pozostały inne drużyny. We wtorek i w środę najlepsza ósemka zmierzyła się z ćwierćfinałach. Dostało się do nich sześć zespołów z Europy, a dodatkowo Egipt i Brazylia.
We wtorek emocji było bardzo dużo. Decydowały rzuty ostatniej szansy w drugich połowach. Ostatecznie Chorwacja była o jedną bramkę lepsza niż Węgry, a Francja postawiła na swoim w meczu z Egiptem. W pierwszym półfinale Chorwacja zagra z Francją 30 stycznia o godzinie 21.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
W środę doszło do pozostałych ćwierćfinałów w Oslo. Zwyciężały w nich Dania i Portugalia, które to reprezentacje stworzą drugą parę półfinałową. Tym samym w strefie medalowej będą ponownie tylko reprezentacje z Europy.
Finał z udziałem zwycięzców półfinałów zostanie rozegrany w niedzielę 2 lutego o godzinie 18. W turnieju dojdzie również do pojedynku o trzecie miejsce.