Oczekiwanie na ruch Blaża Janca. PGE VIVE Kielce ma przygotowanego następcę
Do końca 2019 roku Blaż Janc zadecyduje o swojej przyszłości w PGE VIVE Kielce. W razie gdyby Słoweniec zdecydował się na ofertę Barcelony, prezes Bertus Servaas wdroży plan B.
Prezes Bertus Servaas mówił WP SportoweFakty, że czeka na decyzję Janca, dał mu czas do namysłu do grudnia. Jak wyjaśnił w rozmowie z TVP Sport, gdyby prawoskrzydłowy wybrał przeprowadzkę do Barcelony, to ma odpowiedniego kandydata na jego miejsce.
- Jestem już dogadany z pewnym młodym zawodnikiem. Jeśli Blaż powie, że odchodzi, podpiszemy z nim umowę - stwierdził w wywiadzie.
Servaas zaprzeczył, że chodzi o Hiszpana Ferrana Sole, którego transfer zapowiadały francuskie media. Do tej charakterystyki nie pasuje też doświadczony Daniił Sziszkariew, z którym kontaktował się prezes VIVE.
Barcelona widzi też w składzie Lukę Cindricia i prawdopodobnie dopnie swego.
ZOBACZ: VIVE chce kolejnego Polaka