Awans w bólach i co dalej? Polacy wkrótce poznają rywali podczas ME 2020
O stylu najchętniej wszyscy by zapomnieli, ale najważniejsze, że Polacy zagrają podczas ME 2020. Swoich grupowych rywali poznają 28 czerwca.
ZOBACZ: Znamy wszystkich uczestników ME, są sensacje
Awans przyszedł w cierpieniach. Rombel ma o czym myśleć, ale przez kilka miesięcy na pewno nie grozi mu zwolnienie (a może i dłużej), więc może kadra w końcu wypracuje styl. Na wstępie trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, jaki kształt ma mieć jego zespół. Na razie, ze względu na kontuzje, dominowała taktyka "kto żyw, na pokład". Mecz z Izraelem uratowali doświadczeni ligowcy, ale to raczej droga donikąd, a na pewno nie jest to dalekosiężny plan, uwzględniający czas do MŚ 2023 w Polsce i Szwecji.
Nim selekcjoner zdecyduje o kształcie kadry, pozna rywali do rozpracowania. EHF zaplanował losowanie fazy grupowej 28 czerwca o godz. 18.45. Wkrótce poznamy podział na cztery koszyki, dokonany na podstawie rankingu EHF.
W marcu 2018 roku Polacy zajmowali w nim 14. pozycję, ale nie obejmował on występów podczas MŚ 2019 (na których zabrakło Biało-Czerwonych). Biorąc pod uwagę trzech debiutantów i kilka zespołów od dawna niewidzianych na wielkich turniejach (Portugalia, Szwajcaria, Ukraina), to dla Polaków realny jest trzeci koszyk. Oznaczałoby to, że w fazie grupowej szczypiorniści Rombla nie unikną przynajmniej dwóch drużyn z szeroko pojętej czołówki.
Po poszerzeniu ME do 24 zespołów turniej odbędzie się w nowym formacie. Uczestnicy zostaną podzieleni na sześć grup. Dwie najlepsze zagrają w kolejnej fazie grupowej (sześciozespołowej). Dwa pierwsze miejsce zagwarantują półfinał.
ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku